Abiturienci musieli też rozwiązać test na czytanie ze zrozumieniem, odnoszący się do artykułu Igora Jankego o blogach, który ukazał się na łamach „Rzeczpospolitej”. Aby pomyślnie zaliczyć egzamin, trzeba uzyskać przynajmniej 30 proc. punktów. – Temat dotyczący „Lalki” wydał mi się prosty. Cała potrzebna wiedza została właściwie zawarta w tekście źródłowym – ocenia Magda Żemła, maturzystka z I LO im. Mikołaja Kopernika w Katowicach. – Gorzej było z częścią testową, bo chociaż sam artykuł napisany jest przystępnym językiem, to pytania do niego były już bardziej skomplikowane.

7,5 proc. maturzystów zdecydowało się zdawać egzamin na poziomie rozszerzonym. Mieli oni za zadanie zanalizować i zinterpretować opowiadanie Sławomira Mrożka „Lolo” lub porównać postawę wobec języka w powieści „Kamień na kamieniu” Wiesława Myśliwskiego i wierszu „Słowa” Tadeusza Różewicza. Test na czytanie ze zrozumieniem dotyczył tekstu Czesława Miłosza o literaturze przed 1939 rokiem. Egzamin na poziomie podstawowym trwał 170 minut, a na rozszerzonym – 180. W trzech wrocławskich liceach matura rozpoczęła się z opóźnieniem spowodowanym awarią prądu.

W całym kraju do matury przystąpiło 440 tys. uczniów z ponad 8,5 tys. szkół ponadgimnazjalnych. Każdy z nich zdaje obowiązkowo trzy egzaminy pisemne: z języka polskiego, języka obcego i wybranego przedmiotu (lub przedmiotów – maksymalnie trzech). Wśród języków prym wiedzie angielski – wybrało go aż trzy czwarte abiturientów. Jako trzeci egzamin pisemny najchętniej wybierane były geografia i wiedza o społeczeństwie. Egzaminy pisemne potrwają do 21 maja. Maturzyści muszą też zdać obowiązkowo dwa egzaminy ustne – z języka polskiego i obcego.