Nasz strategiczny partner

oprac. ag

|

GN 14/2008

publikacja 09.04.2008 21:30

Polska, Ukraina. Premier Donald Tusk w czasie wizyty w Kijowie (27–28 marca) potwierdził, że Ukraina jest naszym strategicznym partnerem, a wsparcie dla niej w Unii i NATO traktujemy jako „nasz polski interes”.

Nasz strategiczny partner Premier Donald Tusk i premier Ukrainy Julia Tymoszenko po podpisaniu umowy o małym ruchu granicznym między obydwoma państwami. Premierzy podpisali także umowę o współpracy przy wspólnych przygotowaniach do Euro 2012 fot. PAP/Radek Pietruszka

W Kijowie podpisano kilka ważnych dokumentów, m.in. porozumienie w sprawie współpracy w dziedzinie rozwoju służby cywilnej i umowę o przygotowaniach do EURO 2012. Najbardziej przez stronę ukraińską oczekiwana była umowa o małym ruchu granicznym. Po wejściu Polski do strefy Schengen, mieszkańcy Ukrainy stracili prawo do wielorazowych i bezpłatnych wiz. Obecnie płacą 35 euro za wizę uprawniającą do jednokrotnego przekroczenia granicy.

Dzięki umowie mieszkańcy strefy przygranicznej będą mogli bez wiz łatwiej przekraczać granicę. To szczególnie ważne dla Ukraińców pracujących w Polsce albo dorabiających u nas handlem. Biznes jest korzystny nie tylko dla strony ukraińskiej. Z produkcji przeznaczonej na rynek ukraiński żyje wiele małych przedsiębiorstw oraz hal targowych na ścianie wschodniej, gdzie z zatrudnieniem jest ciężko i liczy się każde miejsce pracy.

Po stronie ukraińskiej umową ma zostać objętych ponad 1500 miejscowości z obwodów wołyńskiego, lwowskiego i zakarpackiego, w sumie ok. 1,5 mln mieszkańców, niestety, bez Lwowa. Po stronie polskiej umowa obejmuje ponad 1800 miejscowości z województw lubelskiego i podkarpackiego – ok. 800 tys. mieszkańców.

Strona polska zadeklarowała także wsparcie dla euroatlantyckich ambicji Ukrainy w czasie szczytu NATO w Bukareszcie. Od 1991 r., kiedy Polska jako pierwszy kraj na świecie uznała jej suwerenność, Ukraina jest naszym strategicznym partnerem na Wschodzie. Wizyta Tuska w Kijowie potwierdziła to w całej rozciągłości. Stanowiła także dopełnienie wcześniejszych działań prezydenta Lecha Kaczyńskiego na tym kierunku. Wreszcie na jakimiś ważnym odcinku pracy państwowej premier i prezydent działają wspólnie ponad interesem partyjnym i bieżącymi zawirowaniami politycznymi.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.