Likwidacja

Andrzej Grajewski

|

GN 10/2006

publikacja 28.02.2006 13:12

W nocy z 11 na 12 kwietnia 1945 r. tajna policja aresztowała wszystkich biskupów unickich na Zachodniej Ukrainie. Rozpoczynała się likwidacja Kościoła unickiego. Przez 45 lat unici na Ukrainie trwali w katakumbach, dając świadectwo wierności i męstwa.

Kard. Józef Slipyj Kard. Józef Slipyj
wiele lat spędził w więzieniach i łagrach.
Archiwum GN

Kościół unicki powstał w 1596 r., w wyniku podpisania aktu Unii Brzeskiej – unii prawosławnych żyjących na wschodnich kresach Rzeczypospolitej z Rzymem.

Uwikłani w historię
Unici przyjmowali dogmaty Kościoła katolickiego oraz uznawali zwierzchnictwo papieża. Zachowali natomiast szereg lokalnych zwyczajów, wspaniałą wschodnią liturgię oraz daleko idącą samodzielność administracyjną. W II Rzeczypospolitej unici żyli głównie w Małopolsce Wschodniej. Posiadali metropolię lwowską, w której skład wchodziły archidiecezja lwowska oraz diecezje przemyska i stanisławowska.
Kościół unicki odegrał zasadniczą rolę w uświadomieniu narodowym Ukraińców. W tym środowisku działali politycy, którzy postulowali budowę samodzielnej Ukrainy. W XX wieku na czele Kościoła unickiego stanął wielki kapłan i mąż stanu abp Andrzej Szeptycki. Ponieważ wspierał dążenia narodowe swych rodaków znajdował się w ustawicznym konflikcie z władzami II Rzeczypospolitej.

Kalkulacje Stalina
Stalinowi Kościół unicki przeszkadzał w planach włączenia Ukrainy do imperium sowieckiego. W 1944 r. wiedział już, że z wojny wyjdzie zwycięsko. Nową wschodnią granicę Polski, według tzw. Linii Curzona, zachodni alianci obiecali mu jeszcze w Teheranie. Wschodnie ziemie Rzeczypospolitej miały wejść w skład ZSRR. Więź tych terenów z Moskwą miało wzmacniać prawosławie, wyznanie większości Białorusinów oraz Ukraińców. Dlatego miało być ono wspierane przez sowiecką władzę.

Jednocześnie Stalin miał świadomość, że mieszkańcy Zachodniej Ukrainy mogą stawiać opór. Nadal działała tam liczna antysowiecka partyzantka. Symbolem dążeń do suwerenności i niezależności był Kościół unicki.

Walkę z unitami nadzorował Nikita Chruszczow, wówczas szef partii komunistycznej na Ukrainie.

Plan płk. Karpowa
Plan likwidacji Kościoła unickiego zaczęto przygotowywać jesienią 1944 r. Na rozkaz Stalina, płk Grigorij Karpow, jeden ze specjalistów do walki z religią w NKWD (tajna sowiecka policja polityczna), przygotował odpowiedni dokument. Karpow formalnie kierował Radą ds. rosyjskiej Cerkwi prawosławnej przy rządzie ZSRR. Istotą jego planu była likwidacja unitów rękoma prawosławnych. Chodziło o to, aby całą operację móc przedstawić światu jako dobrowolny powrót Ukraińców do wiary przodków. Karpow zalecił aresztowanie unickich biskupów, a następnie wyłonienie grupy, która przy pomocy władz przygotuje zjednoczenie z prawosławiem.

Plan został zatwierdzony przez Stalina w marcu 1945 r. Kilka tygodni później na Zachodniej Ukrainie rozpoczęły się aresztowania biskupów oraz duchownych. Równocześnie prowadzono kampanię oskarżeń o działalność kontrrewolucyjną, kolaborację z faszystami oraz szpiegostwo na rzecz Watykanu. Do końca 1945 r. w więzieniach siedziało już ponad 800 unickich duchownych. Jednocześnie w kwietniu 1945 r. Patriarchat Moskiewski stworzył na Zachodniej Ukrainie nową diecezję lwowsko-tarnopolską, na której czele stanął bp Makary Oksjuka. Zajął miejsce w pałacu metropolitów lwowskich, skąd kilka dni wcześniej NKWD wyprowadziło metropolitę unickiego abp. Józefa Slipyja.

Grupa Inicjatywna
Kilka tygodni po aresztowaniu biskupów ujawniła się grupa duchownych unickich, którzy mieli niszczyć swój Kościół od wewnątrz. W skład powołanej 18 maja 1945 r. Grupy Inicjatywnej weszło trzech duchownych: Gabriel Kostelnyk z archidiecezji lwowskiej, Michał Melnyk z diecezji przemyskiej oraz Antoni Pelwecki z diecezji stanisławowskiej. Oświadczyli oni, że w sytuacji chaosu po aresztowaniu biskupów przejmują bieżące zarządzanie Kościołem. Jednocześnie wezwali do odrzucenia unii brzeskiej i zjednoczenia się z Patriarchatem Moskiewskim. W tym samym czasie podobny apel wystosował patriarcha moskiewski Aleksy I.

Główną rolę w nadchodzących miesiącach miał odegrać ks. Gabriel Kostelnyk. Był jednym z najbardziej znanych i szanowanych unickich duchownych we Lwowie. Znakomity kaznodzieja, wybitny teolog i publicysta, a przy tym obrońca tradycji wschodniej w Kościele unickim. W swych tekstach występował przeciwko próbom latynizacji, czyli upodobnieniu obrządku wschodniego do łacińskiego, a także degradacji kultu ikony. Jego opinie podzielała także cześć unickiego duchowieństwa, mocno przywiązana do bizantyjskiego dziedzictwa swego Kościoła.

Kostelnyk dla wielu był zdrajcą, który uległ szantażowi NKWD i stał się instrumentem, którym władza posłużyła się dla zniszczenia jego Kościoła. Inni wskazują, że próbował prowadzić własną grę z władzami i Patriarchatem Moskiewskim. Ratować to, co – jak mu się wydawało – było do uratowania. Podobno z patriarchą Aleksym podpisał tajną umową, która miała gwarantować, że prawosławie na Zachodniej Ukrainie nie będzie narzędziem rusyfikacji, lecz zachowa własną specyfikę oraz samodzielność (dotyczyło to m.in. lwowskiego seminarium). Nic z tych planów nie wyszło.

Pseudosynod
Do ostatecznego rozwiązania kwesti unickiej miał doprowadzić tzw. synod, który podjąłby uchwałę o przejściu unitów na prawosławie. Synod organizowany przez władze świeckie łamał wszystkie kanony kościelne. Duchowieństwo podzielono na trzy grupy: sympatyków soboru, wyczekujących oraz jego przeciwników. Pod nadzorem NKWD przeprowadzono wybory delegatów, wywodzących się z tej pierwszej grupy. Przeciwników systematycznie represjonowano. Aby podkreślić rangę Grupy Inicjatywnej, dwóch jej założycieli, Melnyka i Pelweckiego, konsekrowano na prawosławnych biskupów.

Synod odbywał się w unickiej katedrze św. Jura we Lwowie od 8 do 10 marca 1946 r. Wzięło w nim udział 119 duchownych i 19 świeckich. Podjęto uchwały o likwidacji Kościoła unickiego na Zachodniej Ukrainie oraz o zjednoczeniu z Patriarchatem Moskiewskim. Spośród 2300 duchownych unickich z metropolii lwowskiej deklarację przejścia na prawosławie podpisało 1111. Opornych aresztowano, represjonowano ich rodziny. Dwa lata później Kościół unicki zlikwidowano także na Rusi Zakarpackiej. W Polsce bezpieka aresztowała dwóch biskupów unickich z diecezji przemyskiej. Zostali deportowani do ZSRR, gdzie zginęli.
Większość aresztowanych biskupów unickich umarła w łagrach i więzieniach. Los nie był łaskawy także dla ich przeciwników. We wrześniu 1948 r. we Lwowie został zastrzelony ks. Kostelnyk. Tragiczną śmiercią zginęli biskupi Melnyk i Pelwecki. Nieznani sprawcy zamordowali również kilka innych ważnych postaci współpracujących z Grupą Inicjatywną.

Przeżył abp Józef Slipyj, uwolniony po interwencji papieża Jana XXIII w lutym 1962 r. Kościół unicki odzyskał wolność w 1990 roku dzięki niezłomnym staraniom Jana Pawła II. On także beatyfikował pierwszą grupę unickich męczenników we Lwowie w czerwcu 2001 r.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.