Biznes i wiara

Milena Kindziuk

|

GN 25/2022

Ciekawe, że istnieje nawet „Modlitwa przedsiębiorcy”.

Biznes i wiara

Na niedawnym spotkaniu w gronie dziennikarsko-biznesowym miałam okazję rozmawiać z prezesami firm, przedsiębiorcami, pracodawcami w dużych spółkach. Jeden z nich zaprosił mnie do współtworzenia prestiżowej kampanii (nie wyborczej!). Nienagannie ubrany: w białej koszuli, pod krawatem, w dobrze skrojonymi garniturze, przedstawił na laptopie profesjonalną prezentację na temat metodologii zarządzania tym projektem, omówił jego cele. Na koniec zaś postawił jeden warunek: zanim rozpoczną się jakiekolwiek prace przygotowawcze, trzeba będzie poprosić siostry zakonne z jakiegoś klasztoru klauzurowego, by otoczyły ten projekt modlitwą. Bez takiego wsparcia, podkreślał, nie podejmuje on żadnej inicjatywy, żadnego projektu biznesowego.

Przypomniała mi się ta rozmowa, gdy przeczytałam informację o Ogólnopolskiej Pielgrzymce Przedsiębiorców, która w minioną niedzielę odbyła się na Jasnej Górze. Pod hasłem: „W biznesie. W kryzysie. W wierze”. Zestawienie biznesu z wiarą dla kogoś może wydawać się dziwne, warto jednak pamiętać, że biznes ze swej natury nie jest amoralny i nie musi łączyć się z malwersacjami finansowymi czy z dążeniem do zysku za wszelką cenę i kosztem innych. Są przedsiębiorcy uczciwi, „wierzący ludzie biznesu”, jak określił ich podczas pielgrzymki biskup Zbigniew Zieliński z diecezji kołobrzesko-koszalińskiej, którzy traktują swą działalność jak powołanie, którego misją jest przetwarzanie współczesnego świata, kreatywne podchodzenie do zadań. To oni angażują się w kampanie społeczne, na przykład prorodzinne, pro life, czy wspierają akcje charytatywne, choćby te organizowane na dużą skalę przez Caritas. Jako wierzący ludzie biznesu, jak podkreślał Mateusz Kłosek, właściciel firmy i prezes Fundacji „Nasze Dzieci – Edukacja, Zdrowie, Wiara”, troszczą się nie tylko o człowieka, ale i o systemy, które współczesny człowiek tworzy. Takie podejście zmienia perspektywę, uświadamia, po co są pieniądze, czemu służą, jaki sens ma prowadzenie działalności gospodarczej. Biznes opierają na mocnym fundamencie wiary, dlatego wciąż pogłębiają życie duchowe.

Co ciekawe istnieje nawet „Modlitwa przedsiębiorcy”: „…Tobie, mój Ojcze i Boże, zawdzięczam wszystko i Tobie też oddaję wszystkie moje talenty. Tobie oddaję dzieło, którym żyję, którym się uświęcam i którym pragnę przyczyniać się do rozwoju powierzonego nam świata”.•

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.