Kraków. Ponad 4 tys. palaczy domaga się od siedmiu koncernów tytoniowych odszkodowań i ponad 80 milionów złotych na akcję promocyjną, by dotrzeć do wszystkich uzależnionych.
Ze specjalnego funduszu wypłacane byłyby zasądzone indywidualne odszkodowania. Emanuel Lipartowski z Polskiego Stowarzyszenia Promocji Zdrowia mówi, że chodzi o kwoty od kilkudziesięciu do kilkuset tys. zł na osobę. Łącznie ta kwota może wynieść nawet 4 miliardy złotych w skali roku.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.