Jest problem Radia Maryja. Nie można dłużej temu zaprzeczać, twierdząc, że to wydumana medialna sensacja. Jest to problem poważny, jeśli interweniuje Stolica Apostolska.
Siedziba Radia Mryja w Toruniu. Wojtek Szabelski
Sprawa trwa nie od dziś, skoro Rzym „od dłuższego czasu z uwagą i cierpliwie śledzi działalność rozgłośni”. Zarzuty są dwa: nadmierne zaangażowanie polityczne oraz brak właściwej współpracy z Episkopatem.
Biskupi zostali „usilnie poproszeni” do podjęcia działania – zgodnego, stanowczego i skutecznego – dla pokonania trudności. Radio Maryja jest dla wielu wierzących ważne i potrzebne.
Słuchaczom z pewnością najbardziej zależy na tym, by katolicki głos tej rozgłośni brzmiał czysto, nie budząc zastrzeżeń hierarchii.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.