Zmarł „Kurier z Warszawy”

Wojciech Roszkowski

|

GN 05/2005

publikacja 02.03.2005 06:47

Jan Nowak-Jeziorański był jednym z ważniejszych świadków historii Polski XX wieku, autorytetem moralnym służącym sprawie niepodległości Polski, człowiekiem mądrym, kierującym się i wzywającym do kierowania się zasadami w życiu publicznym. Jego śmierć wstrząsnęła Polską.

Zmarł „Kurier z Warszawy”

Urodzony w 1913 r., skończył ekonomię na uniwersytecie w Poznaniu. W kampanii wrześniowej 1939 r. walczył na Wołyniu. Wzięty do niewoli niemieckiej, dwukrotnie uciekał i jesienią 1939 r. dotarł do Warszawy. W połowie 1941r. podjął współpracę z Biurem Informacji i Propagandy Komendy Głównej Związku Walki Zbrojnej, a następnie Armii Krajowej. Za zgodą podziemia pracował w Komisarycznym Zarządzie Zabezpieczenia Nieruchomości Warszawy i administrował dwoma domami, gdzie urządzono lokale konspiracyjne.

Przydzielony do akcji „N”, czyli dezinformacji wroga, organizował przerzuty materiałów propagandowych na ziemie polskie wcielone do Niemiec i do samej Rzeszy. Jako kurier Komendy Głównej AK kilka razy wędrował przez okupowaną Europę z Warszawy do Londynu i z powrotem, pośrednicząc między przywódcami Polskiego Państwa Podziemnego a rządem RP i Naczelnym Wodzem w Londynie. Przyjął wówczas pseudonim „Jan Nowak”.

Przed powrotem do kraju w lipcu 1944 spotkał się z premierem Wielkiej Brytanii Winstonem Churchillem i jego szefem dyplomacji Anthonym Edenem, po czym przekazał podziemnemu dowództwu w Warszawie alarmujące informacje o obojętnym nastawieniu aliantów zachodnich do Polski i powstania. W czasie powstania warszawskiego kierował audycjami Radiostacji „Błyskawica” w języku angielskim. Pod koniec walk w Warszawie ponownie przedostał się na Zachód z mikrofilmami archiwum powstania. W styczniu 1945 dotarł do Londynu.

W latach 1948–51 był redaktorem sekcji polskiej BBC w Londynie, a od 1951 do 1976 r. dyrektorem Rozgłośni Polskiej Radia Wolna Europa (RWE) w Monachium. Jej działania przełamywały narzuconą przez komunistów informacyjną izolację PRL. Jako dyrektor musiał podejmować istotne decyzje polityczne, nie zawsze zgodne z aktualną polityką amerykańskich mocodawców i niemieckich gospodarzy. Zabiegał np. niestrudzenie o uznanie polskiej granicy zachodniej na Odrze i Nysie Łużyckiej.

W październiku 1956 r. tonował nastroje w Polsce i wspierał tendencje reformatorskie w PZPR, wiedząc, że Zachód nie pomoże Polsce w przypadku czynnej walki z radziecką dominacją. Po odejściu z RWE przeniósł się do Waszyngtonu, gdzie w latach 1977–92 był konsultantem Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA.

Polskę odwiedził po raz pierwszy po wojnie, w 1989 r. W latach 1990–1993 prowadził w polskiej telewizji cykl programów „Polska z oddali”, kontynuowany później w Polskim Radiu. Korzystając ze swych kontaktów w Waszyngtonie, w sporej mierze przyczynił się do przyjęcia Polski do NATO. Krytyczny wobec polskiej transformacji, często zabierał głos w sprawach drażliwych, m.in. jednoznacznie opowiedział się po stronie płk Ryszarda Kuklińskiego. Był zaangażowany w proces pojednania Polaków i Żydów.

Jego książki należą do kanonu źródeł historii Polski. Wymieńmy tylko niektóre: „Rosja wobec Powstania Warszawskiego” (1947), „Polska droga ku wolności, 1952–1974” (1974), „Kurier z Warszawy” (1978), „Polska pozostała sobą” (1980), „Wojna w eterze. Wspomnienia 1948–1956” (1986), „Polska z oddali. Wspomnienia 1956–1976” (1988), „W poszukiwaniu nadziei” (1993), „Rozmowy o Polsce” (1995) i „Polska wczoraj, dziś i jutro” (1999).

Był człowiekiem czynu, skromnym, pogodnym i życzliwym wobec ludzi, ale zdeterminowanym w obronie wartości. Służył Polsce w najtrudniejszych momentach jej XX-wiecznej historii. Służył mądrze, wskazując zło, także w samej Polsce, ale zawsze z perspektywy nadziei, że odważne, rozsądne, zorganizowane działanie może nas wyciągnąć z trudności.

Są ludzie niezastąpieni. Takim człowiekiem był Jan Nowak-Jeziorański

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.