Nie daj się kopnąć

Tomasz Rożek

|

GN 30/2007

publikacja 26.07.2007 20:00

Z powodu porażeń prądem w Polsce umiera lub zostaje rannych kilkaset osób rocznie. Najwięcej wypadków zdarza się podczas wakacji. Jak uniknąć nieszczęścia?

Nie daj się kopnąć

Jednym z najczęstszych powodów porażeń prądem jest zaplątanie o kable sieci energetycznej… linek latawca. Wybierając miejsce na puszczanie przez dziecko latawców, powinniśmy o tym pamiętać, podobnie jak podczas przygotowań do latania na motolotni czy paralotni. Linki latawca, balonu czy paralotni są doskonałym przewodnikiem prądu elektrycznego, szczególnie wtedy, gdy powietrze jest wilgotne.
Pod żadnym pozorem nie wolno puszczać latawców w czasie burzy. W ten sposób zwiększa się ryzyko ściągnięcia błyskawicy. Warto pamiętać, że w czasie burzy nie powinno się wchodzić pod drzewa. Szczególnie wtedy, gdy na dużym obszarze nie ma wyższych od nich punktów.

Niebezpieczne kable
Prąd elektryczny może porazić wędkarza lub żeglarza. Minimalna wysokość, na której mogą znajdować się przewody trakcji elektrycznej nad zbiornikami wodnymi, wynosi 4 metry. Niektóre wędki są znacznie dłuższe. W czasie zarzucania o linię elektryczną zahaczył wędką mieszkaniec Grodkowa, niedaleko Braniewa. Porażony prądem zmarł.

Ten sam problem dotyczy żeglarzy. Co prawda linie elektryczne nad akwenami żeglugowymi nie mogą przechodzić na mniejszej wysokości niż 8 metrów, ale to wcale nie musi gwarantować bezpieczeństwa. Ponad rok temu koło Chałup trzech żeglarzy zostało porażonych prądem elektrycznym, gdy maszt ich katamaranu zahaczył o linię wysokiego napięcia. Większość żaglówek ma składane maszty. Widząc nad głowami linię elektryczną, lepiej poświęcić kilka minut na złożenie masztu, niż ryzykować porażenie prądem.

Niebezpieczne uszkodzenia
Największym zagrożeniem są uszkodzone przez wiatr lub burzę linie energetyczne. Pod żadnym pozorem nie można dotykać zerwanych elementów trakcji. Gdy podłoże jest wilgotne, a szczególnie gdy kable leżą na terenie podmokłym, zagrożeniem może być nawet przebywanie w pobliżu tego miejsca. Człowiek może zostać porażony, przebywając w odległości nawet kilku metrów! Dlatego nie należy usuwać żadnych szkód samemu. Trzeba się oddalić i zadzwonić na pogotowie energetyczne (991) albo na numer alarmowy (112).

Podobnie trzeba zareagować, widząc nieodpowiednio zabezpieczoną stację transformatorową czy szafkę elektryczną. Kilkunastoletni Jan Mela (który później, w wieku 16 lat, z podróżnikiem Markiem Kamińskim zdobył dwa bieguny ziemskie) został porażony prądem, gdy ukrył się w środku takiej stacji przed burzą. W wyniku porażenia prądem stracił nogę i rękę.

Niebezpieczne urządzenia
W czasie wakacji szczególną rozwagą powinni kierować się rodzice. Gdy wakacje spędza się zagranicą, inaczej mogą wyglądać wtyczki do kontaktów czy włączniki światła. Inny jest telewizor, inne mogą być sprzęty w kuchni. Dobrze jest rozejrzeć się po domku kempingowym czy pokoju hotelowym oczami dziecka, które samo chce sprawdzić wszystko, co wygląda inaczej niż w domu. Gdy na wakacje jedzie się z małymi dziećmi, dobrze jest zabrać ze sobą nakładki zabezpieczające na kontakty. Można też użyć kawałków tektury i taśmę klejącą.

Szczególnie istotne jest, by nie zostawiać włączonych do sieci urządzeń elektrycznych w pobliżu źródeł wody (np. suszarka czy odbiornik radiowy w zasięgu ręki kogoś, kto bierze kąpiel w wannie). Powinno się także zwrócić uwagę, by łóżko turystyczne nie było ustawione w pobliżu kontaktów czy włączników prądu. Warto dodać, że wyjeżdżając na urlop, dobrze jest wyłączyć z prądu wszystkie urządzenia elektryczne w domu. Wakacje to jednak nie tylko urlop. Brak zajęć szkolnych oznacza, że dzieci więcej czasu poświęcają na pomoc rodzicom.

W czasie np. koszenia trawy kosiarką elektryczną trzeba uważać na nieizolowane kable elektryczne. Gdy leżą na wilgotnym podłożu, mogą porazić prądem pomimo braku bezpośredniego kontaktu z nimi. To samo dotyczy wszystkich innych urządzeń. Warto pamiętać, że nie powinno się odsłoniętych kabli izolować plastrem czy zwykłą taśmą samoprzylepną. Jeżeli przewód elektryczny jest narażony na działanie wilgoci, powinien być całkowicie szczelny. W przypadku jakichkolwiek pęknięć czy nacięć wierzchniej izolacji należy go wymienić. Z kolei przewody, które używane są w miejscu suchym, powinny być izolowane specjalnie do tego przeznaczoną taśmą.

Generalnie nie powinno się zbliżać do urządzeń, które mają odsłoniętą pokrywę bezpieczników, nieodpowiednio zabezpieczoną lub popękaną obudowę. Nie powinno się używać wyrwanych ze ściany kontaktów i korzystać z urządzeń, które przy włączaniu i wyłączaniu z sieci iskrzą. Niebezpieczne są też te, które – gdy podłącza się je do sieci – wydzielają zapach palonego plastiku czy gumy. Taki sprzęt powinien być natychmiast oddany do profesjonalnego serwisu. W przeciwnym razie może spowodować nie tylko porażenie elektryczne, ale także pożar.

W czasie pisania tego artykułu korzystałem z materiałów i ilustracji opracowanych przez Koncern Energetyczny ENERGA SA, pt. „Elektryzujące lato”.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.