publikacja 15.12.2008 11:11
Trwało to kilkanaście lat. W 1993 roku w Polsce było tylko 20 sztuk największego z naszych motyli. Niepylak apollo osiąga nawet 9 cm rozpiętości skrzydeł.
east news/KINA/Henk Wijnja
Naukowcy znaleźli ustronne miejsce (w Pieninach) i dostosowali je do warunków, w jakich niepylaki czują się najlepiej. Dzięki wsparciu motyli mieszkających po słowackiej stronie granicy motyle zaczęły się rozmnażać. Motyle obok chrząszczy są najbardziej zagrożonymi wyginięciem gatunkami owadów.
Ich ochrona polega nie tyle na chronieniu konkretnych osobników, ile raczej na ochronie ich środowisk. Niepylaki lubią małe nasłonecznione polanki w lesie. Dlatego – by stworzyć optymalne warunki – naukowcy wycięli kawałek lasu. Nie ujawnili jednak, gdzie w Pieninach znajduje się ostoja niepylaka apolla.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.