Śmiechowisko

GN 50/2008

publikacja 14.12.2008 17:19

* Rozmawiają dwie blondynki:
– Dokąd się tak śpieszysz? – Do sklepu, szalik chcę zwrócić. Kupiłam go wczoraj i wyobraź sobie, że za ciasny.

* Stoi blondynka przed automatem do coca-coli, kupuje i kupuje. Robi się kolejka, w końcu zniecierpliwieni ludzie pytają: – Co pani tam tak długo robi? Na to blondynka: – Przecież ciągle wygrywam.

* Spotykają się dwie blondynki: – Hej, Andzia, mam nowy telefon i zmieniłam numer. – O, super, puść mi sygnał, żebym miała twój nowy numer. – Nie ma sprawy, ale puszczę od Marka, bo nie mam nic na koncie.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.