Złote usta

GN 42/2008

publikacja 17.10.2008 12:24

Pan Ludwik Dorn to taki wyliniały, a co gorsza zgorzkniały wezyr, któremu już pozostało tylko kiszenie czosnku czy ogórków.

Joachim Brudziński dla RMF FM, 8 października 2008

 

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.