Pierwszy sobór

ks. Zbigniew Niemirski

|

GN 20/2022 Otwarte

Nazywany jest w historii Kościoła Soborem Jerozolimskim. To pierwszy sobór w jego dziejach.

Pierwszy sobór

Odbył się po pierwszej podróży ewangelizacyjnej św. Pawła, w końcu lat 40. I wieku. Apostoł Narodów pozyskał dla wspólnoty uczniów Chrystusa zarówno żydów, jak i pogan. I to ci ostatni stali się… problemem. Zasadniczym pytaniem było to, czy przyjmując do Kościoła, należy poddawać ich obrzezaniu. Zastanawiano się też, czy poganie, lgnący do Chrystusa, mają zachowywać wszystkie przepisy Starego Testamentu. O tym właśnie debatowano podczas pierwszego soboru Kościoła. Obradom przewodniczył św. Piotr. Co zdecydowano? „Postanowiliśmy bowiem, Duch Święty i my, nie nakładać na was żadnego ciężaru oprócz tego, co konieczne. Powstrzymajcie się od ofiar składanych bożkom, od krwi, od tego, co uduszone, i od nierządu. Dobrze uczynicie, jeżeli powstrzymacie się od tego. Bywajcie zdrowi!” – czytamy w Dziejach Apostolskich. Uczestnicy Soboru Jerozolimskiego mieli świadomość, że obradują pod szczególną opieką Ducha Świętego. A jego rozporządzeniem przychodzący do Kościoła poganie nie są zobowiązani do przestrzegania tego, czego pod względem czystości rytualnej wymagano od wyznawców judaizmu. Powstrzymanie się od ofiar składanych bożkom, od krwi, od tego, co uduszone, i od nierządu to jedyne wymagania Prawa Starego Testamentu stawiane poganom, którzy chcieli stać się chrześcijanami.

Wielu komentatorów i badaczy początków Kościoła uważa, że rozstrzygnięcie takie sprawiło, iż ta wspólnota nie zamknęła się w sobie i nie stała jakąś mało znaczącą grupą w łonie samego judaizmu. Ten werdykt sprawił, że Kościół Chrystusa otworzył się na świat pogański i – mimo prześladowań, trwających przez pierwsze wieki – wpłynął na jego dynamiczny rozwój, obejmujący najpierw Europę, a potem kolejne kontynenty naszego globu.

Patrzymy na początki Kościoła z perspektywy ludzi wiary. I trudno nie nawiązać do Parakleta, Ducha Świętego Pocieszyciela, o którym mówi dzisiejsza Ewangelia. To On czuwa nad dziejami Kościoła i On prowadzi go przez stulecia, wskazując mu kolejne odpowiedzi, które powiodą go słuszną drogą. •

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

TAGI: