Ludzie i reszta

Franciszek Kucharczak

|

GN 18/2022

publikacja 05.05.2022 00:00

Myśl wyrachowana: Ciekawe, że "ludzie" zawsze mówią to, co ten, który się na nich powołuje.

Ludzie i reszta

Donald Tusk na spotkaniu z mieszkańcami Krosna uraczył ludzkość wieloma ciekawymi refleksjami natury religijnej. Stwierdził na przykład, że chrześcijaństwo nie jest religią, która „każe być z władzą”, ale z ludźmi, a jeśli władza „nadużywa, kłamie, kradnie” – to i przeciw niej. „Kościół, który się sam zdeprawował – dla pieniędzy i dla władzy – się kończy” – wyprorokował przy tej okazji. Jego zdaniem „mamy dzisiaj do czynienia z Kościołem w Polsce jako instytucją polityczną, która nie finansowo, ale politycznie właśnie na naszych oczach bankrutuje, bo cała prawie bez reszty zaangażowała się w złą politykę po stronie władzy, bardzo często przeciwko ludziom”.

Zadumałem się. No bo w jak paskudną politykę musiał się zaangażować Kościół w takich Niemczech, we Francji, Holandii czy innej Belgii, skoro „kończy” się tam tak, jak u nas były premier mógłby tylko pomarzyć.

Ale nic to. Mnie bardziej zastanawia, na czym to polega, że Kościół u nas jest „po stronie władzy”, a „przeciw ludziom”. Rozumiem, że dziś „ludzie” to opozycja polityczna? To by wyjaśniało, dlaczego Kościół ma być po ich stronie: otóż dlatego, że oni aktualnie przy władzy nie są. Ale przecież byli nie tak znowu dawno temu i rządzili całkiem długo. I co – wtedy Kościół był „z ludźmi” czy „z władzą”?

Trochę to wszystko zagmatwane, bo przecież ludzie wybierają u nas władzę, to zaś oznacza, że kto jest z władzą, ten jest z ludźmi. Wiem, że to trudne do przyjęcia dla tzw. opozycji totalnej, której się wydaje, że ludzie wybierają tylko ją, zaś konkurencję wybierają złe i głupie ufoludki. Niemniej jednak skoro u nas ufoludki mają prawa wyborcze, to przegrani muszą się z tym teraz pogodzić. Muszą się też pogodzić z faktem, że nie jest zadaniem Kościoła być z tą czy tamtą opcją polityczną, ani nawet „z ludźmi”, tylko z Panem Jezusem. „Ludzie” to wołali „hosanna”, a potem „ukrzyżuj” i sądzili, że władza spełnia ich życzenia, podczas gdy to oni spełniali życzenia władzy. Gdyby więc Kościół był od spełniania woli „ludzi”, toby spełniał wolę Tusków wszystkich krajów, nie Boga. Tak więc śmiem twierdzić, że dopóki różnym takim „ludziom” nie podoba się działanie Kościoła, to znaczy, że Kościół spełnia swoją misję. Robi to ułomnie, bo składa się z grzeszników, ale jednak robi, bo jego głową jest Chrystus.

W czasie spotkania w Krośnie były premier poskarżył się, że często jest „obiektem niechęci i politycznych ataków ze strony hierarchów kościelnych”. Kiedy człowiek słyszy coś takiego, ma wrażenie, że tylko biskupi mają Tuskowi coś za złe. Jeśli tak, toby chyba znaczyło, że nasze społeczeństwo w większości składa się z biskupów. Którzy w dodatku są ufoludkami.•

Wdzięczność

Ukraińscy uchodźcy w Polsce próbują odwdzięczyć się Polakom za gościnę, np. organizując „subotniki”, podczas których sprzątają tereny zielone w miastach naszego kraju. Miły gest wykonali także Ukraińcy przebywający w swoim kraju. Dziękując za pomoc humanitarną, która dociera do nich z Polski, posprzątali i odnowili polskie cmentarze na Wołyniu, m.in. w Szpanowie, Żurawnikach i Rokitnie. „Kiedy zobaczyłem, jak Polacy traktują Ukraińców, ilu oni przyjęli naszych uchodźców, jak bardzo im pomagają, jak wspierają Ukrainę, wpadłem na pomysł: skoro nie mogą przyjechać, zróbmy to sami, aby pokazać, że szanujemy Polaków. Więc posprzątaliśmy na cmentarzu w Szpanowie” – mówi „Monitorowi Wołyńskiemu” Roman Stasiuk, deputowany Rówieńskiej Rady Obwodowej. Na portalu zamieszczono też zdjęcia, na których widać mieszkańców tamtych stron, porządkujących teren cmentarzy. Z okazji Wielkanocy na każdym z grobów zapłonął znicz. Warto o tym wiedzieć, szczególnie wobec aktywności „polskich patriotów” wzywających do „rozliczeń” z Ukraińcami.•

Powód śmierci

Nowy raport Światowej Organizacji Zdrowia i Instytutu Guttmachera podaje, że na świecie rocznie wykonuje się ok. 73 mln aborcji. Tak wynika z analizy danych otrzymanych z ponad 100 krajów. Okazuje się, że aborcja jest główną przyczyną zgonów na całym świecie. Prawo człowieka? •

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.