Sposób na depresję

GN 7/2022

publikacja 17.02.2022 00:00

Większość obrazów pokazujących razem Saula i Dawida, dwóch kolejnych królów Izraela, których losy znamy ze Starego Testamentu, przedstawia Dawida grającego Saulowi na cytrze (na starszych obrazach instrumentem Dawida jest harfa, zgodnie z wcześniejszymi tłumaczeniami Biblii).

Ernst Josephson
Dawid i Saul 
olej na płótnie, 1878, Muzeum Narodowe, Sztokholm Ernst Josephson Dawid i Saul olej na płótnie, 1878, Muzeum Narodowe, Sztokholm

Obrazy te ilustrują 16 rozdział 1 Księgi Samuela. Król Saul, dręczony przez złego ducha, szukał ukojenia w słuchaniu muzyki. Powiedziano mu, że syn Jessego, dzielny wojownik Dawid, dobrze gra na cytrze. Saul sprowadził go więc na swój dwór i uczynił swoim giermkiem. „A kiedy zły duch zesłany przez Boga napadał na Saula, brał Dawid cytrę i grał. Wtedy Saul doznawał ulgi, czuł się lepiej, a zły duch odstępował od niego” (1 Sm 16,23).

Na obrazie szwedzkiego artysty Ernsta Josephsona widzimy Saula pogrążonego w czarnych myślach. Dawid, grając, spogląda w niebo, co sugeruje Bożą opiekę nad jego osobą. Przed Saulem na stoliku leżą miecz i włócznia. To zapowiedź opisywanych później w Biblii wydarzeń. Monarcha, zazdrosny o popularność Dawida, uległ podszeptom złego ducha i próbował przebić go swą królewską włócznią. Dawid musiał uciec z jego dworu i ukrywać się.

Ernst Abraham Johansson (1851–1906), malarz pochodzenia żydowskiego, rzadko sięgał w swej twórczości do tematyki religijnej. Los Saula musiał go jednak dręczyć, bo sam był człowiekiem skłonnym do depresji, być może czuł zbliżającą się chorobę umysłową. W 1888 roku, dziesięć lat po namalowaniu obrazu, który reprodukujemy, lekarze ze szpitala w Uppsali zdiagnozowali u niego schizofrenię. Do końca życia cierpiał na urojenia i halucynacje.

Leszek Śliwa

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.