Marzenia, złudzenia

GN 6/2022

publikacja 10.02.2022 00:00

W swojej książce Aleksander Hall surowo ocenia rządy PiS. Nie szczędzi też krytyki działaniom partii opozycyjnych.

Aleksander Hall
Anatomia władzy
i nowa prawica
Wydawnictwo Znak
Wyższa Szkoła Informatyki i Zarządzania
Kraków–Rzeszów
2021 Aleksander Hall Anatomia władzy i nowa prawica Wydawnictwo Znak Wyższa Szkoła Informatyki i Zarządzania Kraków–Rzeszów 2021
Roman Koszowski /Foto Gość

Profesor Aleksander Hall przestał być politykiem, choć w czasach PRL i dwóch pierwszych dekadach III RP należał do ważnych postaci tego środowiska. Został nauczycielem akademickim, specjalizującym się w historii i politologii. Ponieważ nie musi kalkulować, pisze szczerze, co myśli o naszej sytuacji i drogach wyjścia z politycznego impasu.

Wyliczając najważniejsze mankamenty rządów Zjednoczonej Prawicy, wskazuje na systematyczną dewastację wymiaru sprawiedliwości, dramatyczne skutki zawłaszczenia mediów publicznych oraz marginalizację Polski w Unii Europejskiej. Nie potrafi jednak, poza odnotowaniem transferów socjalnych, zrozumieć głębszych przyczyn sukcesów partii, głęboko zakorzenionych w spełnianiu wielu pozamaterialnych aspiracji Polaków. Nie docenia pracy wykonanej przez Jarosława Kaczyńskiego, który jako pierwszy polityk w III Rzeczypospolitej stworzył partię będącą skutecznym instrumentem zmiany rzeczywistości, zarówno w sprawach dobrych, jak i złych. Dostrzega przywary polityków PiS, zapomina, jak zachowywali się ich poprzednicy. Nie szczędzi krytyki części Kościoła w Polsce za jego zdaniem zbyt bliski sojusz z władzą, ale nie analizuje, dlaczego czasem dochodzi do takich sytuacji.

Ciekawsza jest część książki analizująca sytuację po stronie opozycji. Autor dostrzega radykalny zwrot na lewo Platformy Obywatelskiej oraz antyklerykalne zacietrzewienie mediów liberalno-lewicowych. Jako horrendalne określa zachowanie aktywistów Strajku Kobiet, dokonujących aktów profanacji kościołów i czyniących z walki o aborcję najważniejszy postulat lewej strony sceny politycznej. Słusznie w tym kontekście pyta, jak katolik, nawet krytycznie nastawiony do rządów PiS, miałby głosować na takie środowiska. Proponuje stworzenie nowej prawicy, odwołującej się do systemu wartości bliskich niegdyś środowisku Ruchu Młodej Polski. To wizja logiczna i spójna, ale wątpię, aby politycy jakiejkolwiek opcji wzięli ją sobie do serca.

Andrzej Grajewski

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.