"Byłem przekonany, że chcę umrzeć. Na szczęście wciąż żyję i dobrze się bawię"

MG/elcomercio.es/vicgonzalez.com/ instagram nolointenteshazlo

publikacja 03.02.2022 09:50

Był sparaliżowany i chciał eutanazji. Za niecały miesiąc będzie jedynym reprezentantem Hiszpanii na Zimowych Igrzyskach Paraolimpijskich, które odbędą się w Pekinie w dniach 4-13 marca. Kim jest Vic Gonzalez?

"Byłem przekonany, że chcę umrzeć. Na szczęście wciąż żyję i dobrze się bawię" Vic Gonzalez. Instagram nolointenteshazlo

Vic jeździ na snowboardzie od ponad 25 lat. Temu sportowi poświęcił właściwie całe swoje życie praktycznie we wszystkich jego aspektach. Jest właścicielem szkoły snowboardowej w Baqueira Beret, Pura Vida School, w której od 2000 roku spędza całe sezony zimowe.

22 lutego 2015 r. uległ wypadkowi podczas uprawiania snowboardu wysokogórskiego i doznał poważnego urazu rdzenia kręgowego. Po operacji zdiagnozowano u niego tetraplegię.

Chciał eutanazji, gdy dowiedział się od lekarzy, że będzie sparaliżowany.

„Nie chciałem spędzić reszty życia leżąc w łóżku bez możliwości poruszania jednym mięśniem, bez możliwości mówienia, warunkującego życie mojej rodziny” – powiedział w wywiadzie dla El Comercio.

"Chciałem umrzeć, żeby nie być przeszkodą dla mojej rodziny. Byłem przekonany, że chcę umrzeć. Na szczęście wciąż żyję i dobrze się bawię" - komentuje. Na emeryturę zamierza przejść po zakończeniu igrzysk.

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Vic González (@nolointenteshazlo)

Negatywne myśli dręczyły go przez pierwsze dwa tygodnie. Potem wróciło pozytywne nastawienie, które z pewnością było kluczowe w jego powrocie do zdrowia.

„Nie chciałem, żeby moja mama cały czas była nade mną. Ale krok po kroku zaakceptowałem moją nową sytuację i podjąłem wysiłek, by uzyskać pewną mobilność” – wyjaśnia.

Po 6 miesiącach pobytu w szpitalu, wymagającej rehabilitacji, wspaniałym środowisku rodzinnym i wspaniałym przyjaciołom, którzy przez cały czas dodawali mu siły i energii, nie tylko zrealizował swoje marzenie o powrocie na deskę, ale także zdołał wystartować w zawodach. Zajął pierwsze miejsce w Hiszpańskich Mistrzostwach Para Snowboardowych.

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Vic González (@nolointenteshazlo)

Jest członkiem narodowej drużyny paraolimpijskiej snowboardu. 

Vic uważa, że ​​jego rehabilitacja nie jest ani cudem, ani bohaterstwem, ale medycznie uleczalną kontuzją i pozytywnym nastawieniem do problemu.

Vic stara się pomóc innym w rozpowszechnianiu jego historii i przekazywaniu jego „przesłania dotyczącego postawy”. Stworzył fundację „Nie tylko próbuj. Zrób to”, która pomaga w odkrywaniu i dzieleniu się doświadczeniami związanymi z urazami rdzenia kręgowego. Mogą one służyć znalezieniu ścieżki prowadzącej do prawdziwej granicy tego, co jest fizycznie możliwe.

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Vic González (@nolointenteshazlo)