To był trudny rok dla chrześcijan na całym świecie. 416 mln wiernych żyje na terenach, gdzie są dyskryminowani i prześladowani

Beata Zajączkowska

|

VATICANNEWS.VA

publikacja 31.12.2021 14:17

416 mln chrześcijan żyje na terenach, gdzie są dyskryminowani i prześladowani. Temat ten wciąż nie jest wystarczająco nagłaśniany a cierpienie chrześcijan spotyka się w światowych mediach z obojętnością. Wskazuje na to papieskie stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie, które od lat monitoruje sytuację chrześcijan. Zauważa zarazem, że kończący się rok był wyjątkowo trudny dla wyznawców Chrystusa.

To był trudny rok dla chrześcijan na całym świecie. 416 mln wiernych żyje na terenach, gdzie są dyskryminowani i prześladowani Hanoi, Wietnam. Mur z krzyżem, opleciony drutem kolczastym Roman Koszowski /GN

Najnowsze informacje mówią o fali antychrześcijańskiej dyskryminacji w Indiach, gdzie władze m.in. chcą ograniczyć działalność chrześcijan i przejąć kontrolę nad funduszami, jakie otrzymują z zagranicy przez kontrolowanie kont zgromadzeń zakonnych oraz chrześcijańskich fundacji i stowarzyszeń. Boleśnie dotknęło to m.in. Misjonarek Miłości. Z kolei z Birmy i Mozambiku napłynęły w ostatnich dniach informacje o kolejnych masakrach chrześcijan.

„To nie był dobry rok, gdy chodzi o przestrzeganie wolności religijnej. Chrześcijanie wciąż bardzo cierpią, a świat o tym milczy” – mówi Radiu Watykańskiemu Alessandro Monteduro z włoskiego biura Pomoc Kościołowi w Potrzebie. Wskazuje, że pielgrzymka Franciszka do Iraku wyciągnęła na światło dzienne dramat najbardziej okrutnych prześladowań ostatniej dekady, ale islamski terror szerzący się w innych krajach wciąż jest przemilczany.

„Niestety jesteśmy świadkami postępującej radykalizacji i rozszerzania się zjawisk związanych z dżihadem. W całej Afryce, od Afryki Subsaharyjskiej po Afrykę Wschodnią, istnieje co najmniej kilkadziesiąt organizacji terrorystycznych, które mają ambicje ustanowienia na tych terytoriach swojego kalifatu. Mam na myśli takie kraje jak: Burkina Faso, Niger, Czad, Mali, Kamerun czy Nigerię – mówi papieskiej rozgłośni Monteduro. – W Burkina Faso, kraju, który do 2015 r. znał tylko pokojowe współistnienie różnych religii i plemion sytuacja uległa straszliwemu pogorszeniu. Według Światowej Organizacji Zdrowia aż 60 proc. kraju nie jest już dostępne dla pomocy humanitarnej. Obecnie mamy do czynienia tam z milionami wewnętrznych przesiedleńców oraz ludzi szukających schronienia w sąsiednich krajach. Podobnie ciężko się żyje chrześcijanom w Pakistanie. Ta sytuacja nie znajduje jednak odpowiedniego oddźwięku w mediach i światowej polityce. Wciąż jest zbyt wiele obojętności wobec tych tragedii.“