KSIĄŻKI

O bohaterstwie, męczeństwie i świętości

Tematem listopadowego numeru Biuletynu IPN jest hasło „Ukochali Polskę nad życie”. Wypełniają go teksty poświęcone trójce beatyfikowanych w tym roku Polaków: kard. Stefanowi Wyszyńskiemu, matce Elżbiecie Róży Czackiej oraz ks. Janowi Masze, ale także innym osobom, których biografie wpisują się w tytułowe hasło, a nie są powszechnie znane. Przykładem jest szkic ks. Jarosława Wąsowicza SDB o Wandzie Ładzinie, działaczce katolickiej we Francji, której pomoc dla emigracji oraz polskich jeńców i więźniów obozów koncentracyjnych w czasie wojny pozostaje absolutnie niedoceniona. W tym dziele współpracowała blisko z prymasem Polski kard. Augustem Hlondem. Inspirujący jest tekst Bogusława Wójcika o zmaganiach ks. prof. Michała Hellera z komunizmem w obszarze pozornie tak oddalonym od polityki jak kosmologia. Sporo jest w numerze silesianów, m.in. szkic Aleksandry Namysło o Jerzym Lewandowiczu, współpracowniku i szwagrze Wojciecha Korfantego, czy studium Adama Dziuroka i Bogusława Tracza o obronie krzyża postawionego na działce gliwickich franciszkanów 24 czerwca 1960 r. Uzupełnieniem poruszającego tekstu Marka Kunickiego-Goldfingera o Januszu Krupskim jest ciekawy film dokumentalny „Niepodległy. Opowieść o Januszu Krupskim”, dołączony na płycie DVD. Wspomniałem zaledwie kilka z wielu ciekawych tekstów tego numeru, prezentowanych w atrakcyjnej szacie graficznej.

Andrzej Grajewski

PŁYTY

Kierunek Argentyna

Jarosław Bester, akordeonista i lider Bester Quartet, jako nastolatek natrafił w księgarni na kasetę z tangami Astora Piazzolli. „Wtedy to właśnie mimowolnie zostałem wciągnięty na całe życie w magiczny świat dźwięków i fraz” – wspomina muzyk. W melodie tanga Piazzolla tchnął nowego ducha. W roku setnych urodzin mistrza te nostalgiczne kompozycje Bester zaaranżował na akordeon, skrzypce, kontrabas i perkusję. Na krążku „Piazzolla Angels” znalazło się też miejsce na utwór innej legendy tanga – śpiewaka Carlosa Gardela. Witamy w Argentynie!

Piotr Sacha

Layla w lockdownie

Rok 1992. Pokłosiem „MTV Unplugged” Erica Claptona jest sześć statuetek Grammy oraz miano wydawniczej legendy, a fani we wszystkich zakątkach świata nucą „Laylę” i „Tears in Haeven”. Rok 2021. Kolejny lockdown zmusza muzyków, by zamiast występów w Royal Albert Hall zamknąć się w domku na wsi i zagrać kameralny koncert dla pani Clapton (tytułowa lady, żona 76-letniego gitarzysty). „The Lady in the Balcony: Lockdown Sessions” to poruszający, w przeważającej części akustyczny zestaw „the best of”. Eric Clapton wraz z trójką kompanów w finale daje jeszcze popis korzennego bluesa rodem z delty Missisipi.

Piotr Sacha