Zdrada czy kompromis?

Maciej Legutko

|

GN 47/2021

publikacja 25.11.2021 00:00

Na szczycie COP 26 udało się wypracować wspólną deklarację końcową i złożyć nowe zobowiązania w walce ze zmianami klimatu. To jednak za mało, by powstrzymać szybkie ocieplanie się naszej planety.

Na szczycie klimatycznym w Glasgow przyjęto kilka nowych porozumień  na rzecz przeciwdziałania zmianom klimatu. Na szczycie klimatycznym w Glasgow przyjęto kilka nowych porozumień na rzecz przeciwdziałania zmianom klimatu.
LAURENT GILLIERON /epa/pap

Rok 2021 oszczędził Polsce ekstremów pogodowych, jednak w innych częściach globu stał pod znakiem kolejnych sygnałów ostrzegawczych. Potężne pożary pustoszyły Stany Zjednoczone, Syberię, Turcję i Grecję. Rekordowe upały dotknęły m.in. Kanadę i Włochy, a susze gnębią Bliski Wschód, Kalifornię i różne rejony Afryki (Kenia, Madagaskar). Czy szczyt w Glasgow zakończył się sukcesem? Opinie są skrajne. W przeciwieństwie do szczytu COP25 z 2019 roku, w Glasgow doszło przynajmniej do podpisania wspólnej deklaracji walki ze zmianami klimatu oraz zawarcia kilku nowych porozumień klimatycznych, np. dotyczących zakończenia wylesiania i odejścia od węgla. Z drugiej strony aktywiści ekologiczni alarmują, że zobowiązania są niewystarczające do zahamowania gwałtownego ocieplania się naszej planety. Podobnie uważają obecni na szczycie przedstawiciele krajów najmocniej odczuwających zmiany klimatu – z Oceanii i Afryki.

Dostępne jest 10% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.