Pierwszy taki festiwal

Edward Kabiesz

|

GN 46/2021

publikacja 18.11.2021 00:00

Miejmy nadzieję, że przynajmniej część pokazanych w czasie festiwalu Heart of Europe produkcji znajdzie się w telewizyjnej ramówce.

Kadr z serbskiego filmu „Wiosna ostatniego jeziora”, którego bohaterem jest m.in. Ivo Andrić, laureat Nagrody Nobla. Kadr z serbskiego filmu „Wiosna ostatniego jeziora”, którego bohaterem jest m.in. Ivo Andrić, laureat Nagrody Nobla.
RTS

Zorganizowany przez TVP festiwal Heart of Europe, czyli konkurs produkcji telewizyjnych nadawców publicznych z Europy Środkowo-Wschodniej, odbył się pod hasłem promocji twórczości telewizyjnej regionu. Można powiedzieć, że lepiej późno niż wcale, bo dzięki konkursowi dowiedzieliśmy się, że np. telewizje publiczne Czech, Estonii, Chorwacji i innych naszych bliższych czy dalszych sąsiadów również dysponują zróżnicowaną tematycznie ofertą programową. Produkują filmy, seriale, programy rozrywkowe, a także dysponują bogatą ofertą dla dzieci. Przynajmniej część przedstawionych w konkursie 80 produkcji, w większości najnowszych, z pewnością może liczyć również na zainteresowanie polskich widzów. Rozdane przez międzynarodowe jury nagrody nie są tu najważniejsze. Istotne jest, by przynajmniej część z tych produkcji, zresztą nie tylko konkursowych, znalazła się w programach telewizji publicznej. Tym bardziej że walczące o reklamy stacje niepubliczne pomijają je całkowicie.

Dostępne jest 11% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.