Wikingowie, nie Kolumb

Tomasz Rożek

|

GN 46/2021

publikacja 18.11.2021 00:00

Kto odkrył Amerykę? Na pewno nie Kolumb. Amerykę odkryli wikingowie. Nie tylko odkryli, ale tam mieszkali. Dzisiaj nie ma co do tego żadnych wątpliwości. W prestiżowym czasopiśmie „Nature” ukazał się właśnie artykuł, w którym opublikowano najnowsze badania na ten temat.

Wikingowie, nie Kolumb istockphoto

O Kolumbie, zdobywcy Ameryki, nakręcono niezliczoną ilość filmów. Pewnie dlatego, że wiąże się z nim romantyczna historia. Przecież chciał trafić do Indii. Zresztą od tamtej popełnionej setki lat temu pomyłki do dzisiaj rdzennych mieszkańców obu Ameryk nazywa się Indianami.

Pomyłka i PR

Niewątpliwie na PR-owski sukces Kolumba wpłynął także fakt, że podróżował on dużo później, na dodatek w czasach, w których takie wyprawy były dokładnie dokumentowane. Choć tutaj trzeba przyznać, że Kolumb nie był typem karierowicza. Takich jednak w jego otoczeniu, a także w załogach dobijających do Ameryki w późniejszych czasach, było wielu. Jeden z nich nazywał się Amerigo Vespucci. Z zamiłowania matematyk i kartograf, z zawodu kupiec, a trochę z konieczności odkrywca. Trudno powiedzieć, ile razy przemierzył Atlantyk, ale wiadomo, że brał udział w wyprawach Kolumba. Jego odkrycia, mapy i opisy były w Europie tak popularne, że Amerigo był powszechnie uznawany za odkrywcę Nowego Świata. Może i Krzysztof Kolumb zainicjował wyprawę, ale Amerigo ten ląd naprawdę odkrył. Do dzisiaj funkcjonują nazwy przez niego wtedy nadane. Na przykład gdy podczas jednej z wypraw zobaczył Indian mieszkających w chatach zbudowanych na palach wbitych w wodę, oraz kanały pomiędzy małymi wysepkami, tak bardzo skojarzyło mu się to z Wenecją (wł. Venezia), że miejsce to nazwał Małą Wenecją, czyli Wenezuelą (hiszp. Venezuela). Później spory kawał Wenezueli został oddany (nie trzeba dodawać, że razem z mieszkańcami) jako spłata długów, pewnej bogatej rodzinie augsburskich bankierów, ale to już zupełnie inna historia.

Dostępne jest 20% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.