Chakalaka z pęczakiem

Anna Leszczyńska-Rożek

|

GN 45/2021

publikacja 11.11.2021 00:00

Pikantny gulasz warzywny pochodzący z Afryki Południowej to danie jednogarnkowe, podobne trochę do znanego nam leczo. Jak wiele dań tego typu powstał w czasie głodu, kiedy do garnka wkładano to, co akurat znalazło się w przydomowym ogródku lub na pobliskim straganie.

Chakalaka z pęczakiem istockphoto

Do chakalaki używa się nieco innych warzyw niż do leczo, a dodatek imbiru, papryki chili i mieszanki przypraw curry zupełnie zmienia ich smak. Każda rodzina przyrządza to danie nieco inaczej, a przepisy przekazywane są z pokolenia na pokolenie. Choć chakalaka pochodzi z Afryki, wszystkie składniki potrzebne do jej przygotowania można kupić u nas. Oryginalnie serwowana jest bez kaszy, z papką z grysiku kukurydzianego, ale można ją podawać także z plackami, pieczywem lub ryżem.

Ilość: 4 porcje
Czas przygotowania: 45 minut

Składniki:

•  1 cebula
•  3 ząbki czosnku
•  2 łyżki oleju kokosowego lub oliwy
•  1/2 szklanki kaszy pęczak
•  1 łyżeczka suszonego tymianku
•  1 łyżka przyprawy curry
•  3-centymetrowy kawałek imbiru
•  1/2 papryczki chili lub szczypta sproszkowanej
•  1 marchewka
•  1 puszka krojonych pomidorów
•  1 mała puszka fasolki lub 3/4 szklanki ugotowanej
•  1 mała puszka kukurydzy
•  1 papryka
•  sól, pieprz, cukier do smaku

Kaszę pęczak zalać wrzątkiem i ugotować na sypko. Na patelni rozgrzać tłuszcz i podsmażyć na nim drobno pokrojoną cebulę, czosnek, przyprawy i starty imbir. Kiedy uwolnią się zapachy, dodawać startą na grubych oczkach marchewkę, pokrojoną na paski paprykę, a kiedy się zeszklą – odcedzoną fasolkę i kukurydzę. Na koniec dodać pomidory z puszki, a całość dobrze wymieszać. Kiedy składniki dobrze się połączą, dodać ugotowaną kaszę z resztką wody (jeśli taka została; jeśli nie, sos można rozcieńczyć wodą, bulionem lub białym winem). Całość doprawić solą, szczyptą cukru i pieprzem. Zamieszać i dusić kilka minut pod przykryciem. Podawać jako danie główne.

Smacznego :)

Drodzy Czytelnicy!

Jeśli chcecie podzielić się przepisami swoich ulubionych potraw świątecznych przekazywanych z pokolenia na pokolenie w Waszych rodzinach, chętnie je przeczytam i opublikuję na łamach „Gościa Niedzielnego”. Można je przesyłać na adres: anna.leszczynska@gosc.pl wraz z krótką historią pochodzenia potrawy lub wspomnieniem osoby, która jej Was nauczyła.

Dziękuję :)

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.