Ameryka na jawie

Jacek Dziedzina

|

GN 38/2021

publikacja 23.09.2021 00:00

Zamachy z 11 września miały konsekwencje nie tylko w polityce międzynarodowej. Zmieniły również samą Amerykę i Amerykanów. Coś bezpowrotnie pękło w amerykańskim śnie.

Zamach z 11 września zrujnował poczucie bezpieczeństwa Amerykanów. Zamach z 11 września zrujnował poczucie bezpieczeństwa Amerykanów.
TANNEN MAURY /epa/pap

Przy okazji niedawnej 20. rocznicy zamachów z 11 września większość analityków skupiła się na międzynarodowych konsekwencjach ogłoszonej po nich „wojny z terroryzmem”. Również na łamach GN poszliśmy raczej w kierunku analizy skutków dla pozycji USA w świecie. Jednak równie ważne jest to, jak 11 września zmienił Amerykę i Amerykanów. W ostatnich dniach dużo ciekawych materiałów na ten temat ukazało się w amerykańskiej prasie i w materiałach prezentowanych przez ośrodki naukowe. Warto też zauważyć raport przygotowany przez Pew Research Center, który pokazuje, co udało się Amerykanom odzyskać z dawnej pewności siebie (w pozytywnym znaczeniu), a co zostało utracone być może już na zawsze.

Szok cywilizacyjny

„Jednym z najbardziej trwałych skutków było uszkodzenie amerykańskiej psychiki” – powiedziała Janet Napolitano, była sekretarz Departamentu Bezpieczeństwa Wewnętrznego USA i była rektor Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkeley. To właśnie ta uczelnia na swoim prężnie działającym portalu news.berkeley.edu opublikowała ciekawe studium „stresu pourazowego” po 11 września 2001 r. „Nawet po Pearl Harbor zakładano, że jesteśmy w jakiś sposób odporni na atak. Tego rodzaju domniemanie zostało skutecznie zniszczone przez 11 września – i nie wróciło” – stwierdza była rektor uczelni. Na pewno radykalną zmianą, którą wymusiły zamachy, była zmiana polityki bezpieczeństwa wewnętrznego. Dziś rygorystyczne kontrole na lotniskach nikogo już nie dziwią, ale 20 lat temu Amerykanie przeżyli szok cywilizacyjny, gdy z dnia na dzień jeden z najbardziej powszechnych w Stanach sposobów podróżowania został obciążony dziesiątkami nowych regulacji i kontroli.

To jednak tylko część szerszego programu polityki bezpieczeństwa, która zmieniła życie codzienne wszystkich obywateli USA. Wystarczy nadmienić, że niespełna rok po zamachach utworzono Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego, który dziś jest trzecią co do wielkości agencją federalną. Obecnie trudno sobie wyobrazić, że wcześniej taka agencja w USA nie istniała, co też pokazuje, jak bezpiecznie na swoim terytorium czuli się Amerykanie i jak bardzo to poczucie zmieniły zamachy.

Dostępne jest 26% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.