Rozbrajanie piekła

Marcin Jakimowicz

|

GN 37/2021

publikacja 16.09.2021 00:00

„Będę was kochał, nawet jeśli będziecie chcieli mnie zabić” – mawiał do więziennych strażników kard. François Xavier Nguyận Văn Thuận. Przesiedział bez procesu 13 lat, w tym aż 9 lat w odosobnieniu.

„Jeśli Bóg pozwoliłby mi wybrać na nowo, nie wybrałbym innej drogi od tej, którą idę” – zapewniał przed śmiercią kard. François Xavier Nguyễn Văn Thuận. „Jeśli Bóg pozwoliłby mi wybrać na nowo, nie wybrałbym innej drogi od tej, którą idę” – zapewniał przed śmiercią kard. François Xavier Nguyễn Văn Thuận.
zasoby internetu

To jedno z tych spotkań, które zapamiętam do końca życia. Poruszającej opowieści albańskiego staruszka towarzyszyła przejmująca cisza, przerywana jedynie koncertem cykad. Drobniutki 89-letni kard. Ernest Simoni opowiadał o tym, jak był maltretowany. Przez 28 lat komuniści więzili go i torturowali. Dwukrotnie skazali go na śmierć. Cudem uniknął stryczka. Nie dziwię się, że przy jego opowieści płakał sam papież Franciszek. Myślę o nim, czytając przejmujące wyznania innego więźnia komunizmu…

Bliski szaleństwa

„Myślał, że popadnie w szaleństwo. Duszno i wilgotno o każdej porze, choć nie wiadomo, jaka to pora” – pisał o nim trapista o. Michał Zioło. „Niezaleczony​​ rak prostaty, kłopoty z sercem. Męka ciała przepuszczanego przez niewidzialne wyżymaczki bólu. I męka ducha dławionego w imadłach czarnych myśli. Nie lituje się już nad sobą, jest tym, który pociesza innych, pociesza nawet samego Jezusa. Nie przeszkadza mu, że dla strażników jest tylko psem łańcuchowym Watykanu. Potrafił okazać im szacunek i niektórych z nich nawrócił. Pozwolili mu zawiesić na piersi biskupi krzyż, zrobiony z dwóch kawałków drewna, przewiązanych drutem z ogrodzenia. Przekonywał ich: »Biskup nie może chodzić bez krzyża«”.

„Chociażby jeden po drugim padali wszyscy obok ciebie, ty musisz iść. Iść pod prąd jest cnotą nielicznych” – notował w więzieniu François Xavier Nguyễn Văn Thuận.

Dostępne jest 16% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.