Nie żyje się tylko misją. Trzeba czasem coś kupić...

Andrzej Macura

|

GN 36/2021 Otwarte

Jezus wędrował przez miasta i wsie, nauczając i głosząc Ewangelię o królestwie Bożym. Łk 8,1

Nie żyje się tylko misją. Trzeba czasem coś kupić...

Łk 8, 1-3

Jezus wędrował przez miasta i wsie, nauczając i głosząc Ewangelię o królestwie Bożym. A było z Nim Dwunastu oraz kilka kobiet, które zostały uwolnione od złych duchów i od chorób, Maria, zwana Magdaleną, którą opuściło siedem złych duchów; Joanna, żona Chuzy, rządcy Heroda; Zuzanna i wiele innych, które im usługiwały, udzielając ze swego mienia.

Jezus wędrował przez miasta i wsie, nauczając i głosząc Ewangelię o królestwie Bożym. Łk 8,1

Ewangelia z komentarzem. Nie żyje się tylko misją. Trzeba czasem coś kupić...
Gość Niedzielny

Zdawkowa ta dzisiejsza Ewangelia. Wydaje się, że bez głębszych treści. Ot, takie tło dla działalności Jezusa. A jednak kryje się w niej coś bardzo istotnego. By Jezus mógł głosić Dobrą Nowinę, potrzeba było tych, którzy zakrzątną się wokół bardziej prozaicznych zadań. Słyszymy dziś o kobietach, które usługiwały Jezusowi i apostołom. I co chyba jeszcze bardziej istotne, finansowały ich działalność. Dziwne? Takie jest życie. Nie żyje się tylko misją. Trzeba czasem coś kupić, coś jeść, wyprać, zacerować, trzeba jakoś chronić stopy przed kamieniami i mieć gdzie schronić się w czas niepogody. To wymaga i wysiłku, i pieniędzy. Gdy czasem nachodzi mnie myśl, że nic nie umiem zrobić dla królestwa Bożego, wtedy warto wspomóc choćby tylko finansowo tych, którzy dla niego się trudzą. Na przykład misjonarzy. Taka pomoc też jest ważna.