Przez setki lat artyści przedstawiali oblicze Jezusa na wiele sposobów, choć żaden z nich nie wiedział, jak naprawdę zbawiciel wyglądał. W Ewangeliach nie znajdziemy wzmianki na ten temat. Dlatego też artyści, przedstawiając postać Jezusa, odwoływali się najczęściej do źródeł apokryficznych lub do tzw. obrazów niewykonanych ręką ludzką, z Całunem Turyńskim na czele.

Znakomity włoski dokument „W poszukiwaniu oblicza Jezusa” opowiada o relikwiach, których historia kryje w sobie tajemnice. To oczywiście Całun Turyński, chusta Weroniki i chusta z Oviedo. Film prezentuje ich historie, a także stan wiedzy naukowej, jaką dysponujemy na ich temat obecnie. Wszystkie od lat były poddawane drobiazgowej analizie przez zespoły wybitnych badaczy z całego świata. I tak na przykład poznajemy sensacyjną nieomal historię chusty Weroniki, apokryficznej postaci Nowego Testamentu. Występujący w filmie naukowcy starają się odpowiedzieć na pytanie, dlaczego nie jest ona czczona na Wschodzie, gdzie nie istnieje VI stacja Drogi Krzyżowej. Co stało się z chustą publicznie eksponowaną w Rzymie aż do czasu, kiedy miasto zostało barbarzyńsko złupione przez żołdaków w 1527 r. i słuch o niej zaginął? W jaki sposób trafiła do Manoppello? Pierwsze badania naukowe nad chustą rozpoczęły się już na początku XIX wieku. Film równie obszernie opowiada o odkryciach związanych z Całunem Turyńskim i chustą z Oviedo. Czy wszystkie relikwie coś łączy? Dokument nie daje oczywiście stuprocentowo pewnych odpowiedzi na pytania, jakie nasuwają się po jego obejrzeniu. Wszystkie jednak są potwierdzeniem dla wierzących i wyzwaniem dla nauki.

Edward Kabiesz

W poszukiwaniu oblicza Jezusa, reż. Luca Trovellesi Cesana, Włochy 2013, katoflix.pl