Kryscina Cimanouska wylądowała bezpiecznie w Warszawie

PAP

publikacja 04.08.2021 21:25

Kryscina Cimanouska wylądowała bezpiecznie w Warszawie. Chcę podziękować zaangażowanym służbom dyplomatyczno-konsularnym za zaplanowanie i sprawne przeprowadzenie jej podróży. Polska po raz kolejny okazuje swoją solidarność i wsparcie - przekazał wiceszef MSZ Marcin Przydacz.

Kryscina Cimanouska wylądowała bezpiecznie w Warszawie Samolot z białoruską sprinterką Krysciną Cimanouską na pokładzie ląduje na lotnisku w Warszawie, 4 bm. PAP/Paweł Supernak

W środę wieczorem samolot z Wiednia z białoruską sprinterką Krysciną Cimanouską na pokładzie wylądował na warszawskim lotnisku Chopina. Poinformował o tym na Twitterze Marcin Przydacz, wiceszef Ministerstwa Spraw Zagranicznych.

"Kryscina Cimanouska wylądowała bezpiecznie w Warszawie. Chcę podziękować zaangażowanym służbom dyplomatyczno-konsularnym za zaplanowanie i sprawne przeprowadzenie jej podróży. Polska po raz kolejny okazuje swoją solidarność i wsparcie" - napisał Przydacz.

Samolot LOT-u, na pokładzie którego miała przylecieć Cimanouska, wylądował wieczorem w Warszawie. Cimanouska nie pojawiła się jednak w hali przylotów, gdzie czekali na nią dziennikarze, tylko została przeprowadzona inną drogą - zdjęcie z nią zrobione już w Warszawie zamieścił na swoim profilu na Twitterze białoruski opozycjonista Paweł Łatuszka.

Ok. godz. 15, Cimanouska przyleciała z Tokio do Wiednia, a austriackie MSZ podało, że Białorusinka wylądowała bezpiecznie i otoczono ją opieką. Resort podkreślił, że lekkoatletka musi pozostać w specjalnej strefie na lotnisku do czasu przesiadki do Warszawy.

Rzecznik MSZ Austrii Johannes Aigner, cytowany przez Reutera, powiedział dziennikarzom na lotnisku Schwechat, że podczas lotu z Tokio do Wiednia Cimanouskiej towarzyszyli przedstawiciele polskich władz.

W niedzielę białoruska biegaczka poinformowała, że w związku z krytyką działań władz sportowych swojego kraju, została odsunięta od udziału w Igrzyskach Olimpijskich w Tokio, a funkcjonariusze próbowali ją zmusić do wylotu na Białoruś przez Stambuł. Zgłosiła się na policję na lotnisku i w efekcie nie wyleciała z Tokio.

W poniedziałek Cimanouska otrzymała w ambasadzie RP polską wizę humanitarną. Polscy dyplomaci zaoferowali jej opiekę i pomoc w podróży do Polski. Przydacz wyjaśnił we wtorek w wywiadzie dla brytyjskiej stacji Sky News, że dla polskiej strony najistotniejsze jest uniemożliwienie wywiezienia Cimanouskiej na Białoruś wbrew jej woli.