To dominikanin zaproponował hasło ruchu olimpijskiego. Właśnie dodano do niego jedno słowo

KAI

publikacja 23.07.2021 19:28

Rozpoczynające się dziś Igrzyska Olimpijskie w Tokio stały się okazją dla watykańskiego dziennika "L'Osservatore Romano" do zwrócenia uwagi na znamienny dodatek łacińskiego słowa "Communiter" [Wspólnie, razem] do motta ruchu olimpijskiego: "Citius! Altius! Fortius!" [Szybciej, wyżej, mocniej]. Według pisma nowa formuła, wpisuje się w przesłanie encykliki Franciszka "Fratelli tutti" (Wszyscy jesteśmy braćmi). Z tym nowym wyrażeniem, zatwierdzonym przez Międzynarodowy Komitet Olimpijski (MKOl), zostało otwarte największe światowe spotkanie sportowców w stolicy Japonii.

To dominikanin zaproponował hasło ruchu olimpijskiego. Właśnie dodano do niego jedno słowo Otwarcie igrzysk w Tokio PAP/EPA/CIRO FUSCO

Autor artykułu – prał. Melchor Sánchez de Toca, podsekretarz Papieskiej Rady Kultury, przypomniał, że samo hasło zaproponował francuski dominikanin Henri Didon [1840-1900; propagator sportu w szkołach katolickich - KAI]. Dodanie do niego słowa "Communiter" wskazującego na wzajemny dar, "wyraża przekonanie całego sportu światowego (...), że tylko w duchu solidarnym, czyli właśnie razem, można wyjść lepszymi z obecnego kryzysu pandemii, również dzięki sportowi" – napisał hiszpański duchowny.

Ks. Melchor Sánchez de Toca zwrócił uwagę, że tego znaczącego dodatku do motta igrzysk pragnął MKOl, a zwłaszcza jego przewodniczący Thomas Bach, właśnie po to, aby wzmocnić ideę solidarności dzięki zaangażowaniu na rzecz zrównoważenia, unikając zbędnego marnotrawstwa i wykluczenia.

Agenda działań MKOl po pandemii koronawirusa zawiera bowiem także zalecenie, aby działalność sportowa włączała – za pośrednictwem staranniejszej redystrybucji ekonomicznej – jak najwięcej osób w krajach biedniejszych. Sport bowiem to nie tylko rynek i system. Istnieje potrzeba szerszej wizji, aby wspólnie wyjść na nowo, wskazując na wartości bezinteresowności i piękna – podkreślił dziennik watykański.

"Nie ulega wątpliwości, że «Fratelli tutti» wytycza drogę także w sporcie" - zakończył swój artykuł ks. M. Sánchez de Toca.