Rekolekcje Beatyfikacja33 opierają się na tej samej metodzie co ciesząca się sporą popularnością i uznaniem inicjatywa Oddanie33. Uczestniczyło w niej w ubiegłym roku ok. 500 tys. osób, można więc mówić o skuteczności tego narzędzia, które przygotowuje duchowo do aktu całkowitego oddania się Matce Najświętszej. – Największym propagatorem tej idei w polskim Kościele był sam prymas Wyszyński, bo to on, będąc w więzieniu, opracował program duszpasterski oparty na milenijnym akcie oddania narodu w macierzyńską niewolę miłości Maryi. On też zaplanował, żeby do tego oddania przygotować różne grupy, które są w Kościele, osoby konsekrowane, świeckie, mężczyzn, kobiety – wyjaśnia Adrian Pakuła. Jak dodaje, dla członków Fundacji Tota Tua jest oczywiste, że do zbliżającej się beatyfikacji dwojga czcicieli Matki Bożej trzeba się duchowo przygotować wraz z nimi.

Drogowskaz świętości

– Dorobek ich życia i nauczania jest ogromny. Kiedy mamy do czynienia z wybitnymi jednostkami, realne staje się niebezpieczeństwo zagubienia się w obfitości ich dziedzictwa. Łatwo skupić się na jednym aspekcie, nawet ważnym, ale niedotykającym sedna, tego, co jest źródłem, z którego wszystko inne wytryska – wyjaśnia prezes fundacji. Tym źródłem, z którego bierze się doświadczenie duchowe, myśl duszpasterska, działalność intelektualna, jest doświadczenie całkowitego oddania się Matce Bożej, ujęte w słowach Prymasa Tysiąclecia: „Wszystko postawiłem na Maryję”. – Jeżeli nie mówimy o tym doświadczeniu, pomijamy to, co jest najważniejsze – podkreśla A. Pakuła. W jego przekonaniu beatyfikacja kard. Wyszyńskiego i matki Róży Czackiej jest kolejnym zaproszeniem Bożej Opatrzności do oddania się Matce Najświętszej. Rekolekcje Beatyfikacja33 są propozycją głębokiego wejścia w centrum idei, którą prymas całym swoim życiem promował, dla której żył i którą uważał za kluczową.