Od nagłej śmierci…

Piotr Legutko

|

GN 28/2021

publikacja 15.07.2021 00:00

„Pozostawieni” to serial nie z tego świata. Ale nie dlatego, że jego bohater zmartwychwstaje.

Od nagłej śmierci… istockphoto

Nie jest łatwo opisać doświadczenie, jakim była (i wciąż jest) pandemia, zwłaszcza w wymiarze osobistym. Mamy do dyspozycji jej codzienny obraz mierzony liczbą zakażeń, zgonów, wyzdrowień. Znamy statystyki napływające nawet z odległych zakątków świata, dotyczące łóżek, respiratorów, szczepionek. Śledzimy zażarte spory zwolenników i przeciwników sposobu, w jaki globalna wioska radzi sobie z COVID-19. I tylko gdzieś z drugiego planu docierają opowieści o prywatnych dramatach, związanych nie tyle nawet ze śmiercią (w przypadku Polski to już ponad 75 tys. ludzi), ile ze sposobem odchodzenia z tego świata. Szczególnie trudnym do zaakceptowania, bo dokonującym się z dala od bliskich, bez możliwości pożegnania, pozbawionym naturalnego rytmu przeżywania żałoby, pozostawiającym ludzkie relacje w stanie nagle przerwanym.

Ten aspekt pandemii nie wybrzmiał w medialnym obrazie, słychać go raczej w osobistych rozmowach, we wspomnieniach, od których nagle zrobiło się bardzo gęsto. Gdzieś w tle pozostaje także wymiar egzystencjalny, zaburzenie dotychczasowego porządku i stylu życia, pojawienie się elementu nieprzewidywalności, zagrożenia, którego natury wciąż do końca nie znamy.

Instynktownie poszukujemy obu tych wymiarów w sztuce, filmach, książkach. Jednak produkcje te, powstające współcześnie na zamówienie telewizji i platform VOD, starają się opisać raczej doświadczenie zamknięcia, samotności i związanej z lockdownem frustracji. Nie dotykają dramatu odejść, znikania z naszego życia osób bliskich. A są to głębokie rany, niewidzialne na pierwszy rzut oka, bo ukryte za szczelnie zamkniętymi drzwiami szpitalnych oddziałów. Najbliżej do tej traumy zbliżyli się chyba twórcy serialu „Pozostawieni” (dostępnym na HBO), który powstawał w latach 2014–2017, a więc przed pandemią. Trudno jednak w losach jego bohaterów nie odnaleźć podobnych stanów psychicznych, a także egzystencjalnego niepokoju, jaki ogarnia teraz naszą cywilizację.

Dostępne jest 22% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.