Igrzyska wyjątkowe

Leszek Śliwa

|

GN 28/2021

publikacja 15.07.2021 00:00

Olimpiada, podobnie jak całe nasze życie od półtora roku, odbywać się będzie w cieniu pandemii. Na trybunach nie będzie kibiców. Na kilka tygodni przed inauguracją igrzysk japoński rząd wprowadził stan wyjątkowy.

Na olimpiadzie Polskę będzie reprezentowało 215 zawodników. Większość z nich już odleciała do Tokio. Na olimpiadzie Polskę będzie reprezentowało 215 zawodników. Większość z nich już odleciała do Tokio.
Rafał Guz /PAP

Nowożytne letnie igrzyska olimpijskie odbywają się co cztery lata, zawsze w roku przestępnym. Trzy razy zostały odwołane (w latach 1916, 1940 i 1944) z powodu wojen światowych. Nigdy jednak jeszcze się nie zdarzyło, by przesunięto je na inny rok. Dopiero pandemia koronawirusa wymusiła takie rozwiązanie i igrzyska z 2020 roku odbędą się teraz. Olimpiada w Tokio będzie wyjątkowa również z innego powodu. Po raz pierwszy w historii sportowcy rywalizować będą bez publiczności. Początkowo planowano, że na trybuny nie będą wpuszczani zagraniczni kibice, a miejscowi zapełnią połowę miejsc. Wzrost liczby zachorowań na COVID-19 w Japonii spowodował jednak w ostatniej chwili zaostrzenie przepisów.

Po raz pierwszy również sportowcy będą rywalizować podczas obowiązującego stanu wyjątkowego. Nawet w krajach totalitarnych, gdzie czasami odbywała się olimpiada (w Berlinie w roku 1936 czy w Moskwie w roku 1980), władze zapewniały podczas zmagań sportowców pozory swobody i wolności. Tym razem ograniczenia dotkną i widzów, i sportowców.

Siedemnaście dni emocji

Inauguracja igrzysk odbędzie się 23 lipca, ceremonia zakończenia – 8 sierpnia. Już jednak od 21 lipca rywalizować będą sportowcy w niektórych grach zespołowych. Oznacza to 17 dni emocji. Niestety dla polskich kibiców, z powodu różnicy czasu między naszym krajem a Japonią, bardzo niekorzystne będą godziny rozgrywania zawodów. Wszystko, co ważne, będzie się działo między północą a godziną 15 następnego dnia, gdy większość osób w Polsce będzie spała bądź pracowała. Telewizje, które wykupiły prawa do transmisji – TVP i Eurosport – zapowiadają jednak wiele powtórek popołudniami i wieczorami. Poza tym w internecie (na tvp.sport.pl i Eurosport Player) będzie można oglądać retransmisje najważniejszych wydarzeń.

Dostępne jest 17% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.