Gry polityczne

GN 28/2021

publikacja 15.07.2021 00:00

O niebezpieczeństwach, jakie niesie dla Polski polityka zagraniczna prezydenta USA, zagrożeniach ze strony Niemiec i działaniach, jakie powinniśmy podejmować, mówi ekspert ds. stosunków międzynarodowych prof. Tomasz Grzegorz Grosse.

Gry polityczne Tomasz Gołąb /Foto Gość

Bogumił Łoziński: Czy prezydent Joe Biden dotrzyma zobowiązań w sprawie wzmocnienia obecności wojsk USA na terytorium Polski, które złożył Donald Trump?

Prof. Tomasz Grzegorz Grosse: Niestety, nie można być pewnym, jeśli chodzi o kontynuację zobowiązań państwa amerykańskiego, ponieważ prezydent Biden nie dotrzymuje nie tylko międzynarodowych zobowiązań Donalda Trumpa, ale nawet własnego słowa. Najlepszym tego przykładem jest kwestia Nord Stream 2. Joe Biden wielokrotnie krytykował ten rurociąg, a w tej chwili na fali poszukiwania resetu z Rosją oraz dobrych relacji z Niemcami zdjął część sankcji nałożonych na budowę Nord Stream 2 przez poprzednią administrację.

Dlaczego Biden zmienił wektory polityki swojego poprzednika, który stawiał na państwa Europy Środkowej jako głównego sojusznika w Europie i prowadził twardą politykę wobec Rosji?

Partia Demokratyczna jest dużo łagodniejsza, jeśli chodzi o swoich przeciwników politycznych, co było szczególnie widoczne w stosunku do byłego Związku Radzieckiego i później Federacji Rosyjskiej. Biden podąża tą samą ścieżką. Prawdopodobnie chciałby ustabilizować relacje z Rosją, w związku z tym oferuje Rosjanom pewne koncesje jako gest dobrej woli. Chodzi o zamknięcie Ukrainie drogi do NATO czy zdjęcie większości sankcji z Nord Stream 2.

Jest szansa, że zmieni podejście, gdy doświadczy rosyjskiej polityki?

Po jakimś czasie zorientuje się, tak jak wcześniejsze administracje demokratyczne, że taka postawa tylko ośmiela Rosjan i zachęca do rozszerzania wpływów.

Dostępne jest 18% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.