Dzieci to nie przeszkoda

Beata Zajączkowska

|

GN 22/2021

publikacja 03.06.2021 00:00

40 lat po aborcyjnym referendum we Włoszech odbył się ogólnonarodowy Marsz dla Życia. Był on inspirowany przemówieniem, w którym papież podkreślił, że „społeczeństwo, które nie przyjmuje życia, przestaje istnieć”.

Marsz dla Życia miał w tym roku formę wiecu, który odbył się w sercu Rzymu,  na Forach Cesarskich. Marsz dla Życia miał w tym roku formę wiecu, który odbył się w sercu Rzymu, na Forach Cesarskich.
GIUSEPPE LAMI /epa/pap

Niesprawiedliwe prawa muszą zostać zniesione – mówiła w przejmującym świadectwie Anna Bonetti. Ta młoda dziewczyna stała się znaną blogerką pro-life po tym, jak przeczytała o eugenicznej aborcji praktykowanej wobec takich jak ona osób głuchoniemych. Podczas Marszu dla Życia przypomniała, że dzięki logopedii potrafi mówić, ale i bez tego, jak podkreśliła, jest człowiekiem, który tak samo jak osoby w pełni zdrowe ma prawo do istnienia. Spotkanie obrońców życia odbyło się po rocznej przerwie spowodowanej pandemią. Wzięło w nim udział kilka tysięcy osób z całego kraju, które, jak mówiła przewodnicząca Komitetu Organizacyjnego Marszu dla Życia, „nie chcą się pogodzić z masową eksterminacją Włochów i nie będą traktować dopuszczalności aborcji jako czegoś, co jest nieodwracalne”. W rozmowie z Radiem Watykańskim Virginia Coda Nunziante zauważyła, że wielkim sprzymierzeńcem obrońców życia staje się postęp medycyny, który coraz wyraźniej pokazuje, że z naukowego punktu widzenia nie ma podstaw do odmawiania człowieczeństwa nienarodzonym dzieciom. Również lekarze coraz wyraźniej widzą, że w łonie matki jest mały człowiek. Aby zgodzić się na jego usunięcie, potrzebna jest coraz silniejsza indoktrynacja. We Włoszech aborcja na życzenie jest możliwa do 90. dnia ciąży, a tzw. zabiegi terapeutyczne aż do końca 8. miesiąca ciąży. Wielu lekarzy po udziale w późnych aborcjach powiedziało: nigdy więcej.

Zaczyna wygrywać życie

Aborcja została zalegalizowana we Włoszech w 1978 r., kilka miesięcy przed wyborem na papieża kard. Karola Wojtyły. Trzy lata później odbyło się referendum, w którym 67 proc. Włochów poparło tę ustawę. W jej wyniku zginęło 6 350 000 nienarodzonych dzieci. Do tego trzeba doliczyć miliony ofiar aborcji farmakologicznej, którą włoski rząd zliberalizował w czasie pandemii (zniesiono obowiązek hospitalizacji kobiety i wydłużono o dwa tygodnie możliwość podawania zalegalizowanej dekadę temu pigułki aborcyjnej RU-486).

Dostępne jest 25% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.