Będąc w Indiach, miałam okazję spróbować różnych kombinacji mięsno-warzywnych, z owocami morza, serem paneer, a nawet z jajkami na twardo. Za każdym razem byłam zachwycona nowym smakiem. Chyba najważniejszym etapem przygotowania tej potrawy jest wydobycie aromatu przypraw. Danie najlepiej smakuje podane z ryżem lub z cienkimi plackami (naan).

Czas przygotowania: 30 minut + czas marynowania mięsa
Ilość: 4–5 porcji

Składniki:

• 2 niewielkie piersi z kurczaka

Marynata:

• 1 kubek gęstego jogurtu naturalnego (150 g)
• 2 ząbki startego lub przeciśniętego przez praskę czosnku
• 1/2 łyżki startego imbiru (można zastąpić przyprawą w proszku)
• 1/2 łyżeczki tartej kurkumy (można zastąpić przyprawą w proszku)
• szczypta chili
• sól, pieprz
• łyżka soku z cytryny

Sos:

• 2 łyżki oleju kokosowego lub klarowanego masła
• 1 puszka mleka kokosowego lub gęstej śmietanki
• 1 cebula
• 2 ząbki czosnku
• 1 puszka pomidorów

Kurczaka pokroić w niewielkie kawałki. Składniki na marynatę wymieszać w misce i dodać do niej mięso. Całość jeszcze raz zamieszać i odłożyć pod przykryciem do lodówki na godzinę. Na głębokiej patelni rozgrzać łyżkę oleju i dodać przyprawy: kumin, kolendrę, paprykę, pieprz, kurkumę, chili i cynamon. Chwilę mieszać, aż uwolni się zapach przypraw, a następnie dodać poszatkowaną w piórka cebulę i czosnek. Podgrzewać, mieszając, do zeszklenia. Następnie dodać pomidory, mieszać 3–4 minuty i odłożyć całość do innego naczynia do ostygnięcia, a następnie zblendować. Na patelni podsmażyć kawałki kurczaka. Na koniec wlać zblendowany sos, dodać mleczko kokosowe i resztki marynaty. Doprawić do smaku solą, zamieszać i gotować jeszcze na małym ogniu kilka minut pod przykryciem. Podawać z ryżem lub plackami naan.

Smacznego :)