„Patomowa”. Trudno było nie zareagować na potworny język protestów rozrywających Polskę w ostatnim kwartale tego roku.
Z bólem serca wybieram ten akurat tekst, bo na co dzień wolę pisać o pozytywnych wydarzeniach. Trudno było jednak nie zareagować na potworny język protestów rozrywających Polskę w ostatnim kwartale tego roku. Duży odzew ze strony Czytelników pokazał, że poruszyłem temat społecznie istotny.