Branitelj znaczy obrońca

Barbara Andrijanić

|

Nowy numer 50/2020

publikacja 10.12.2020 00:00

To słowo doskonale opisuje rolę, w jaką przed prawie trzydziestu laty wcieliło się tysiące zawodowych i dobrowolnych obrońców Chorwacji zaatakowanej przez jugosłowiańską armię.

Kościół Świętej Matki Wolności w Zagrzebiu to miejsce szczególne dla młodych chorwackich katolików. Kościół Świętej Matki Wolności w Zagrzebiu to miejsce szczególne dla młodych chorwackich katolików.
Filip Vukina

Kościół pw. Świętej Matki Wolności (Sveta Mati Slobode), wybudowany ponad 20 lat temu, to szczególne w Zagrzebiu miejsce spotkań młodych ludzi. W każdą niedzielę na odprawianej w południe Mszy św. można tu spotkać kwiat chorwackiej młodzieży. Wielokrotnie bywałam na tej Eucharystii i zawsze zachwycała mnie długa kolejka do kilku „czynnych” przez całą Mszę i dłużej konfesjonałów. Ten duszpasterski fenomen zrozumiałam dopiero niedawno. Oni przychodzą tu po wolność.

Przed 30 laty szli także po wolność inni młodzi Chorwaci. A Kościół dziś strzeże pamięci o tysiącach chorwackich żołnierzy i cywilów, którzy zginęli lub zaginęli podczas zakończonej 25 lat temu wojny obronnej. Ostatecznie przyniosła ona Chorwacji upragnioną wolność. A ta świątynia w Zagrzebiu to po prostu pomnik wolności. Na ogromnych ścianach kenotafu – symbolicznego grobu tuż za ołtarzem głównym – wyrytych jest 15 841 nazwisk osób, które oddały życie za swoją domovinę – jak o ojczyźnie mówią Chorwaci. Najczęściej spotykanym imieniem jest Ivan – polski Jan, a nazwiskiem Marić. Wiek ofiar to średnio 23 lata, najmłodszy obrońca miał 16. W 4-milionowym kraju 15 841 osób to całe pokolenie.

Dostępne jest 15% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.