Przybysze z niedaleka

Jakub Jałowiczor

|

Nowy numer 50/2020

publikacja 10.12.2020 00:00

Pomoc dla represjonowanych, ale też chęć skorzystania z ich umiejętności – Polska ułatwiła Białorusinom podjęcie pracy w naszym kraju.

Białorusini od lat przyjeżdżają do Polski, do pracy. 1 grudnia wprowadzono ułatwienia dla prześladowanych przez reżim. Białorusini od lat przyjeżdżają do Polski, do pracy. 1 grudnia wprowadzono ułatwienia dla prześladowanych przez reżim.
Marek Lasyk /REPORTER/east news

Uladzislau Leanowicz studiował na Białoruskim Państwowym Uniwersytecie Informatyki i Radioelektroniki w Mińsku. Był administratorem czatów internetowych, na których dyskutowano o polityce. Z tego powodu został relegowany z uczelni. Represje nie skończyły się na tym. – W październiku w moim mieszkaniu pojawiło się białoruskie KGB – opowiada. – Zrobili przeszukanie, zabrali telefon i laptopa, po czym zatrzymali mnie na 6 godzin.

Jeszcze tego samego dnia Leanowicz wyjechał na Ukrainę. Tam w polskim konsulacie załatwił wizę humanitarną. W międzyczasie mieszkał w hotelu, a później u przypadkowych ludzi. Teraz jest w Warszawie i liczy na kontynuację studiów informatycznych na którejś z polskich uczelni.

Białorusini od lat przyjeżdżają do Polski, szukając zatrudnienia i lepszego życia. Od 1 grudnia łatwiej jest przyjechać tym, którzy są prześladowani przez reżim. Obcokrajowiec, któremu Polska przyzna wizę humanitarną, będzie mógł podjąć tu pracę. Dotyczy to wszystkich narodowości, ale w najbliższym czasie skorzystają z tego przede wszystkim Białorusini, którzy uciekają przed represjami, jakie wybuchły w sierpniu z powodu protestów przeciwko fałszerstwom wyborczym.

Nie turysta, nie azylant

Dostępne jest 15% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.