Dlaczego Teresa jest wielka?

Marcin Jakimowicz

publikacja 15.10.2020 08:44

Panie, Panowie, oto pięć cytatów Teresy Wielkiej, które poruszają mnie do żywego i są jak komunikat GPS-a, którego staram się trzymać.

Dlaczego Teresa jest wielka? Studio GN

1. "Zajmij się Mną, a Ja zajmę się tobą"...

- usłyszała kiedyś od samego Jezusa. Od lat staramy się we wspólnocie słuchać tych słów. Uwielbieniu poświęcamy ponad 90 proc. czasu, wierząc, że nie ma lepszej rzeczy pod słońcem, niż zajmowanie się Tym, który jest jednocześnie barankiem i lwem.

2. "Bóg uczynił wielkie rzeczy w mej duszy, dał mi poznać moją małość i bezsilność".

- Przez dwadzieścia lat (to bardzo pocieszające dla Jana Kowalskiego) Teresa szarpała się, była rozdarta. Zastanawiała się, w jaki sposób może się całkowicie oddać Bogu, co powinna dla Niego robić. Dopiero po tym czasie rzuciła się całkowicie w objęcia Jezusa - opowiadały mi zza krat gnieźnieńskiego Karmelu mniszki. - Pisała, że w chwili, gdy doświadczała ogromnej słabości, grzechu, Bóg okazywał jej największą czułość. Nie była w stanie tego wytrzymać. Była to dla niej najgorsza kara.

3. "Niech Pan Bóg was zachowa od ogłupiających form pobożności" - powtarzała mniszkom.

Zerkam na setki komentarzy tych, których zdanie jest ważniejsze niż oficjalne nauczanie Kościoła, którzy węszą profanację w tym, co ten uznał za czyste, i zgadzam się ze słowami Ulfa Ekmana: "Kiedy diabeł naprawdę jest wystraszony, posyła religijnych ludzi. Tak było zawsze, więc nie powinno nas to zaskakiwać. Do Jezusa przysyłał faryzeuszy, saduceuszy, herodian i stróżów świątynnych. Bez względu na to, co Jezus zrobił, byli oni przeciwko Niemu".

4. "Nic mnie nie obchodzą te wszystkie diabły w piekle. To one będą drżały przede mną! Często krzyczymy: »Och szatan! Szatan«, zamiast wymawiać »Boże, Boże!« i przerażać tym diabła. Jestem pewna, że bardziej boję się tych, którzy boją się szatana, niż szatana samego".

Dziwię się, że filmy o tym, „co mówią diabły w czasie egzorcyzmu”, robią w sieci furorę i mają większą "klikalność" niż opowieści o Bożej miłości. Nie obchodzi mnie to, co wyszczeka ojciec kłamstwa. Słucham Tego, który powiedział o sobie "jestem prawdą" i który "przyszedł po to, aby zniszczyć dzieła diabła" (1 J 3,8). Kiedyś, jadąc do pracy, zauważyłem świetną naszywkę na plecaku chłopaka, który wszedł do tramwaju: "Następnym razem, gdy diabeł wspomni twoją przeszłość, przypomnij mu o jego przyszłości".

5. Solo Dios basta.

Wiadomo….