Rymem dzieci nauczymy

Agata Puścikowska

|

GN 37/2020

publikacja 10.09.2020 00:00

To wyjątkowy cykl edukacyjny. Ciekawy, barwny, z serca i od… praktyków.

Rymem dzieci nauczymy Edukacja

W naszej rodzinie tradycja wierszyków dla dzieci jest długa. Mój dziadek, choć był ekonomistą, spisywał w formie wierszowanej moje dziecięce przygody i nauki, które chciał mi przekazać – wspomina Tomasz Elbanowski, twórca książeczek do nauki dla dzieci. – Moja mama pisze książki dla dzieci, przybliżając im fizykę i zjawiska przyrodnicze. Mój tata, informatyk, również rymował dla mnie i siostry, a potem dla moich dzieci.

A wiadomo, że czym skorupka za młodu… Dlatego gdy Tomaszowi i Karolinie Elbanowskim zaczęły rodzić się dzieci, wierszyki towarzyszyły maluchom od samego początku. I później, również w wieku wczesnoszkolnym. – Układałem wierszyki, kołysanki i wydawało mi się to naturalną częścią rodzicielstwa – twierdzi Elbanowski, ojciec obecnie już dziesięciorga dzieci w wieku od 8 tygodni do 18 lat. – Z czasem stałem się dyżurnym poetą przedszkola, układającym rymowanki do przedstawień i konkursów dla wszystkich grup, bo w każdej miałem dziecko.

Dostępne jest 12% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.