Chętni na rekolekcje zawsze się znajdą, jeśli tylko rekolekcjonista będzie człowiekiem z pasją – mówi ks. Mariusz Pacwa, dyrektor Domu Rekolekcyjnego „Nazaret” w Piekarach Śl.
Dom znajduje się tuż obok bazyliki.
Przemysław Kucharczak /foto gość
Jest szansa, że za niespełna dwa lata będzie pełen gości, ze względu na widoczny w Polsce paradoks: choć ludzi w kościołach ubywa, chętnych do udziału w rekolekcjach wcale nie jest mniej. Skąd się to bierze? Może stąd, że dzisiaj ten, kto zostaje w Kościele, wie po co. Szuka dróg zbliżenia do Pana Boga i nieraz odkrywa też rekolekcje.
Jest głód Biblii
Może spełniają się teraz słowa ks. Franciszka Blachnickiego sprzed pół wieku, że katolicyzm połowiczny nie ostoi się, bo utonie w morzu nowoczesnego pogaństwa. Pozostanie tylko katolicyzm pełny, autentyczny, ewangeliczny, nadprzyrodzony.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.