publikacja 19.07.2020 00:00
Elimelechowi z Leżajska przyśnił się szatan. – Mam swych uczniów w twojej wspólnocie – powiedział. Gdy uzbrojony w kij cadyk wpadł do jesziwy, by wyrzucić wysłanników diabła, przestraszył się, że nie odróżni jego wyznawców od innych. Zostawił więc uczniów w spokoju, by nie przepędzić jednego sprawiedliwego. Jak bliźniaczo brzmią słowa Jezusa: Pozwólcie obojgu róść aż do żniwa, byście zbierając chwast, nie wyrwali razem z nim i pszenicy. (Mt 13,29)
Podczas prac polowych
na niebie ukazała się tęcza.
8.07.2020 r. Edremit, Turcja.
OZKAN BILGIN /ABACA/PAP
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.