Po owcach ich poznacie

Marcin Jakimowicz

|

GN 28/2020

publikacja 09.07.2020 00:00

Weszli na scenę z przytupem. W chwili, gdy wiele osób wywiesiło na ulicach klepsydry zapraszające na stypę po „świętej pamięci muzyce chrześcijan”. Czym Owca różni się od reszty stada?

Frekwencji na koncertach uwielbienia mogłyby im pozazdrościć  gwiazdy rocka. Frekwencji na koncertach uwielbienia mogłyby im pozazdrościć gwiazdy rocka.
sebastian nycz

Gdy wstukasz to hasło do wyszukiwarki, możesz otrzymać wynik: „Owca plus”. Nie chodzi jednak o program wspomagający hodowlę tych beczących na halach stworzeń, ale o znakomity zespół, który na dobre zadomowił się na scenie tworzonej przez chrześcijan. Kilka muzycznych dynamitów zebranych w jednej ekipie musiało eksplodować. Zespół połączył różne osobowości. Za instrumenty klawiszowe i aranżacje odpowiada Jan Smoczyński (znakomity jazzman, grający ze światową pierwszą ligą). Śpiewają (i to jak!) Kasia Olga Bogusz, związana przed laty z Deus Meus wokalistka, która z folkową Dikandą zjechała cały świat, i Agnieszka Musiał, która przez lata śpiewała w New Life’m.

Powstała grupa do tańca i do różańca. Święty Tomasz miał powiedzieć, że nie wystarczy czynić dobro, trzeba to robić dobrze. Związana z dominikanami Owca doskonale wie, co miał na myśli Akwinata.

Zespół na dobre zagościł pod strzechami, czyli na blokowiskach, w salkach parafialnych i wielotysięcznych halach. Jego sekret? Uwielbienie!

Memu Bogu || owca
Fundacja MALAK


Bóg zasmuci, Bóg pocieszy

Pamiętam, że szeptało się o nich od dawna. A to, że świeża krew, że nowe tchnienie w muzyce, że z jazzowymi smaczkami animują uwielbienie w czasie rekolekcji o. Adama Szustaka. Do moich uszu dochodziły właściwie same „ochy” i „achy”. Potwierdzili swą klasę świetną płytą, nieszablonowo zaprojektowaną przez Magdę Grabowską-Wacławek, znaną na scenie jako Bovska. Intensywnie różowy krążek opakowany w ekologiczne pudełko z kartonikami przyniósł nowoczesne, świetnie zaaranżowane pieśni uwielbienia i odkurzone tradycyjne, zagrane na nowo hymny. W tym piękny: „Wszystka moja nadzieja” z genialną podpowiedzią: „Bóg zasmuci, Bóg pocieszy, On jest Panem wszelkiej rzeczy, także i mojej”. Nic dziwnego, że po „Chwałach” Owcę okrzyknięto nową wizytówką muzyki tworzonej przez chrześcijan, a zespół zagościł na scenach festiwali i konferencji (w tym ubiegłorocznej Strefy Zero).

Dostępne jest 23% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.