Janek chodził na wagary, był w seminarium w trudnych czasach. Został bohaterem. Będzie błogosławiony

janmacha.gosc.pl

publikacja 25.06.2020 08:29

Dziś 81. rocznica święceń kapłańskich sługi Bożego ks. Jana Machy, śląskiego księdza, który został zgilotynowany za służbę Polsce i jej najbiedniejszym obywatelom.

Janek chodził na wagary, był w seminarium w trudnych czasach. Został bohaterem. Będzie błogosławiony Tableu przedstawiające absolwentów rocznika 1939 Wyższego Śląskiego Seminarium Duchownego. Fotografia została opublikowana w "Gościu Niedzielnym" w 1939 roku Archiwum GN

Ks. Jan Macha wstąpił do seminarium w 1934 roku. To był niełatwy rok dla Wyższego Śląskiego Seminarium Duchownego, które wówczas miało siedzibę w Krakowie. Na skutek problemów wychowawczych ocierających się wręcz o skandal obyczajowy, do seminarium wkroczyła watykańska komisja. Z szeregów alumnów wyrzucono blisko 40 kleryków. Ówczesny rektor stracił stanowisko. Szerzej o tej sprawie "Gość Niedzielny" pisał w artykule "To są twoje Chiny" - na 90. rocznicę powstania WŚSD.

Ks. Jan Macha był wtedy studentem. Został w seminarium. Jego zarzuty nie dotyczyły. M.in. o tamtych czasach jego formacji opowiada ks. prof. Henryk Olszar.

Gość Niedzielny

Ks. Jan Macha został wyświęcony 25 czerwca 1939 roku w kościele pw. Świętych Piotra i Pawła w Katowicach. 27 VI 1939 odprawił Mszę św. prymicyjną w kościele św. Marii Magdaleny w Chorzowie Starym. Był wikariuszem w parafii św. Józefa w Rudzie, u boku ks. Jana Skrzypczyka. 

Zobacz unikatową galerię

W kazaniu skierowanym do neoprezbiterów oraz uczestników uroczystości Biskup Katowicki powiedział m.in. słowa, które zapowiadały nadejście tragicznych czasów i przygotowywały młodych kapłanów na dramatyczną próbę, przed jaką wkrótce staną. „Ciężkie chmury zbierają się na niebie naszego życia. Kapłan musi być gotowy na wzór Mistrza życie oddać za owieczki swoje. Stuła w formie krzyża ma przypomnieć, żeś zdecydował się na całkowitą ofiarę w służbie Bogu i bliźnim".

Ks. Jan Macha nie był ideałem, jak mówi w rozmowie z Andrzejem Grajewskim ks. prof. Henryk Olszar, Janek chodził na wagary, a jego świadectwo nie zawsze było idealne. Zdarzało mu się nawet powtarzać klasę.

Zobacz galerię: "Dzieciństwo ks. Jana Machy", w której prezentujemy m.in. jego szkolne świadectwo.

Jednak w dramatycznych chwilach Jan Macha dał świadectwo dojrzałości chrześcijańskiej, miłości do ojczyzny i miłości bliźniego. Stanął po stronie najbiedniejszych, służył im pomocą, wspierał, brał udział w działalności konspiracyjnej. Więcej na ten temat w Biografii ks. Jana Machy.

Ostatecznie wpadł i został skazany na śmierć przez ścięcie na gilotynie. Wyrok skazujący ks. Jana Machę i jego dwóch współpracowników, przeanalizował prof. Ryszard Kaczmarek. Jak zaznaczył, dokument ten nawet w świetle restrykcyjnego niemieckiego prawa został wydany bezprawnie.

Beatyfikacja ks. Jana Machy jest zaplanowana na 17 października 2020. Ma się odbyć w Katowicach.

Aby upamiętnić postać śląskiego męczennika, "Gość Niedzielny" wraz z Caritas Archidiecezji Katowickiej zorganizował konkurs dla parafialnych zespołów charytatywnych, w którym pula nagród wynosi 12 tys. złotych. Jeszcze można wysłać zgłoszenie. Szczegóły pod linkiem poniżej.