Europejski rollercoaster

GN 25/2020

publikacja 18.06.2020 00:00

Ostatnie rozdziały książki Iana Kershawa, poświęcone przemianom zapoczątkowanym w 1989 roku, należą do najsłabszych. Czytając je, ma się wrażenie, że wyszły spod pióra nie historyka, ale zideologizowanego i przechylonego w lewą stronę dyskursu politycznego publicysty.

Ian Kershaw "Rozdarty kontynent. Europa 1950–2017", Znak Horyzont, Kraków 2020ss. 640 Ian Kershaw "Rozdarty kontynent. Europa 1950–2017", Znak Horyzont, Kraków 2020ss. 640

Najnowsze opracowanie angielskiego historyka jest kontynuacją wydanej u nas kilka lat wcześniej książki „Do piekła i z powrotem. Europa 1914–1949”, która w syntetycznym ujęciu przedstawiała syntezę dziejów Europy do połowy XX wieku. W „Rozdartym kontynencie” Ian Kershaw doprowadza historię naszego kontynentu do 2017 roku. W tytule oryginalnym znalazło się wyrażenie roller-coaster, co dobrze oddaje myśl autora, że historia Europy po 1950 roku przypomina „jazdę kolejką górską w wesołym miasteczku”.

Autor układa wydarzenia w porządku chronologicznym, w skrócie przedstawiając najbardziej znaczące fakty w poszczególnych krajach. Najciekawsze wydały mi się pierwsze trzy rozdziały, dotyczące napięć i niepewności – owoców zimnej wojny – w jakich żyło społeczeństwo Europy. Ian Kershaw pokazuje w tych rozdziałach również okoliczności, w jakich w stosunkowo krótkim czasie doszło do niesłychanego boomu ekonomicznego w krajach Zachodu, a także zmian w mentalności ludzi. „Większość mieszkańców Europy w 1950 roku posiadała poglądy, które 70 lat później uznano by za aberrację” – pisze autor. Niestety, można dodać, że akurat te zmiany, o których Kershaw wyraża się entuzjastycznie, w wielu przypadkach wydają się aberracją.

Ostatnie rozdziały „Rozdartego kontynentu”, poświęcone przemianom zapoczątkowanym w 1989 roku, należą zdecydowanie do najsłabszych w książce. Iana Kershawa. Czytając je, ma się wrażenie, że wyszły spod pióra nie historyka, ale zideologizowanego i przechylonego w lewą stronę dyskursu politycznego publicysty.

Edward Kabiesz

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.