Przed pierwszą turą wyborów prezydenckich prezentujemy głównych kandydatów do tego urzędu z perspektywy kryteriów, jakie stawia katolicka nauka społeczna.
jakub szymczuk /Foto Gość
Kościół w swoim społecznym nauczaniu sformułował szereg kryteriów, którymi powinien kierować się katolik przy wyborach politycznych. Najważniejsze z nich to wyznawanie i realizowanie wartości fundamentalnych, podstawowych, które wyznaczają istotę człowieczeństwa i są podstawą życia społecznego. Chodzi przede wszystkim o kwestie natury moralnej, jak np. prawo do życia od poczęcia do naturalnej śmierci, z czego wynika zakaz aborcji i eutanazji, uznanie rodziny opartej na małżeństwie kobiety i mężczyzny czy prawa rodziców do wychowania dzieci zgodnie ze swoimi przekonaniami. Wartości te nie podlegają negocjacji, są niezmienne i mają uniwersalny charakter. Katolik nie powinien oddać głosu na osobę, która występuje przeciwko nim.
Drugą grupą kryteriów są kwestie życia społecznego. Tu naczelną zasadą jest przestrzeganie godności człowieka, a dalej zasady dobra wspólnego, solidarności, pomocniczości, własności prywatnej, sprawiedliwości i miłości społecznej, wolności, prawdy, uczestnictwa i preferencyjnej opcji na rzecz ubogich.
Na trzecim miejscu w hierarchii kryteriów są osobiste cechy kandydata. Na przykład jego wykształcenie, przygotowanie merytoryczne, doświadczenie, zdolność do dialogu czy wiarygodność.
W naszej analizie uwzględniliśmy sześciu kandydatów, którzy uzyskują największe poparcie w badaniach. Opieraliśmy się na wynikach sondażu przeprowadzonego przez CBOS na przełomie maja i czerwca br. Według niego poszczególni kandydaci uzyskali następujące poparcie: Andrzej Duda 48,6 procent, Rafał Trzaskowski 16,2 procent, Szymon Hołownia 11 procent, Władysław Kosiniak-Kamysz 4,3 procent, Krzysztof Bosak 4,2 procent i Robert Biedroń 1,8 procent. Według takiej kolejności będziemy przedstawiać kandydatów.
Dostępne jest 11% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.