Polski rząd wprowadza kolejne tarcze antykryzysowe i podejmuje inne działania w celu ratowania gospodarki. Jak te wysiłki oceniają przedsiębiorcy i ekonomiści?
Skutki kryzysu wywołanego pandemią odczuwa od 50 do 60 proc. polskich przedsiębiorstw.
Artur Reszko /pap
Po 1989 r., czyli od ponad 30 lat, firmy w Polsce nie były w tak trudnej sytuacji jak obecnie. Przez pandemię i związane z nią zamknięcie dużej części gospodarki tysiące z nich stanęły przed widmem bankructwa. I nie dotyczy to tylko branży turystycznej, gastronomicznej czy tzw. eventowej (związanej z organizacją konferencji czy kongresów), salonów fryzjerskich, kosmetycznych, kin bądź klubów fitness, które przez wiele tygodni były zamknięte. Dotyczy to także wielu innych sektorów, np. motoryzacyjnego, w którym drastycznie spadła produkcja.
Koronakryzys atakuje
Dostępne jest 5% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.