Kompot z rabarbaru

Anna Leszczyńska-Rożek

|

GN 21/2020

publikacja 21.05.2020 00:00

Kojarzy się głównie z napojem popijanym z większym lub mniejszym smakiem do obiadu.

Kompot z rabarbaru ISTOCKPHOTO

Jeśli był to obiad u babci, to pewnie wspomnienia są przyjemne, a smak rabarbaru przypomina beztroskie dzieciństwo. Gorzej, jeśli kojarzy się z mdłym kompotem podawanym w szkolnej stołówce czy na koloniach. Niezależnie jednak od wspomnień warto wrócić do tego smaku i w ogóle do gotowania kompotów. Na pewno będą smaczniejsze i zdrowsze niż sklepowe kolorowe nektary, najczęściej zrobione z zagęszczonego soku pełnego cukru, barwników i innych niezdrowych składników.

Zaczyna się sezon na rabarbar, więc warto wykorzystać jego soczyste łodygi. Jeśli mamy go więcej, można też odłożyć parę słoików kompotu do spiżarni na zimę. Napój możemy doprawić i dosłodzić sami, a dzięki przyprawom takim jak cynamon, goździki, imbir, mięta, melisa czy kardamon – nadać mu bardziej wyrazisty akcent. Dobrze smakuje też z dodatkiem truskawek.

Czas przygotowania: ok. 40 min
Ilość: ok. 3 l

Składniki:

  • 1 kg rabarbaru
  • 3 l wody
  • ok. 300 g cukru (zależy od smaku łodyg)
  • 1 kawałek imbiru, goździki, kardamon

Rabarbar myjemy, odcinamy liście i obieramy go z wierzchu z włóknistej, czerwonej skórki. Następnie kroimy na niewielkie (ok. 3–5-centymetrowe) kawałki. W garnku gotujemy wodę z imbirem, goździkami i kardamonem. Można też dodać kawałek cynamonu lub użyć tylko tych przypraw, które lubimy. Kiedy woda się zagotuje, do garnka dodajemy rabarbar. Gotujemy około 20 minut. Potem dosładzamy do smaku. Kompot oodajemy ciepły lub schłodzony w lodówce. Jeśli dodamy do niego kilka listków mięty lub melisy, będzie bardziej orzeźwiający.

Chcąc zrobić zapasy na zimę, wystarczy obrany, pokrojony w kawałki (ok. 3-centymetrowe) rabarbar umieścić w litrowych słoikach do 3/4 ich wysokości, dodać przyprawy, 2–3 łyżki cukru (na litrowy słoik) i dopełnić wodą. Po zakręceniu pasteryzować ok. 15–20 minut od momentu zagotowania. Ostudzić, odstawić do spiżarni i zimą delektować się orzeźwiającym smakiem.

Smacznego :)

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.