Rośliny 2.0

Mariusz Gogól

|

GN 21/2020

publikacja 21.05.2020 00:00

Źródłem energii dla ludzi i zwierząt są rośliny. Ale ludzi przybywa, a miejsc do uprawy roślin nie. No chyba że zaczniemy jeszcze szybciej wycinać lasy. Czy jest jakiś sposób na to, by „komórkowe” fabryki w roślinach działały wydajniej?

Rośliny 2.0 istockphoto

Ludzie do życia potrzebują energii, która napędza tysiące procesów komórkowych. Źródło energii znajduje się w roślinach. Biochemiczne cykle, które kryją się w ich komórkach, pracują, żeby zamknąć energię Słońca w materii organicznej. Ta staje się pożywieniem nie tylko dla nas, ale i dla zwierząt hodowlanych. Nasze życie uzależnione jest od roślin. Nawet jeśli nie przepadamy za pokarmami roślinnymi, to przecież stanowią one podstawę żywienia także zwierząt. Ich istotna rola wynika ze zdolności produkcji glukozy – prostej cząsteczki cukru, która działa jak paliwo dla budujących organizm komórek. Rośliny do jej stworzenia wykorzystują energię słoneczną, którą w odróżnieniu od nas i zwierząt potrafią zamknąć w strukturze cukru. Proces, w którym dochodzi do jej wytworzenia, nazwany został fotosyntezą.

Dostępność

Promienie Słońca o odpowiedniej energii, które padają na liście i inne zielone organy roślin, są „chwytane” przez specjalne anteny. Te mikroodbiorniki złożone z barwników i białek chowają się w owalnych składnikach komórek zwanych chloroplastami. Łatwo je dostrzec pod mikroskopem, bo mają kolor zielony. Złapana przez nie energia wykorzystywana jest do zasilania procesów, w których woda oraz dwutlenek węgla przekształcane są we wspomniany cukier. Magazynowany jest on w różnych częściach roślin pod postacią skrobi. Kryją ją bulwy, kłącza, a także łodygi, liście, owoce czy ziarna zbóż. A te stają się pokarmem.

Dostępne jest 30% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.