Kult Maryi – zdrowy i niezdrowy

Franciszek Kucharczak

|

GN 18/2020

publikacja 30.04.2020 00:00

Właściwy obraz Matki Bożej ma ten, kto ma właściwy obraz Boga.

Maryja jest często traktowana jako „wzmacniacz” próśb zanoszonych do Boga. A Ona jest „filtrem”, który zatrzyma prośby niezgodne z wolą Boga. Maryja jest często traktowana jako „wzmacniacz” próśb zanoszonych do Boga. A Ona jest „filtrem”, który zatrzyma prośby niezgodne z wolą Boga.
ks. Adam pawlaszczyk /foto gość

Do legendy przeszło zdanie wypowiedziane przez proboszcza jednej ze śląskich parafii: „Po nabożeństwie majowym będzie Msza św. Proszę zostać, te pół godziny nikogo nie zbawi”. Mimo apelu większość ludzi obecnych wtedy na nabożeństwie wyszła, i chyba nie dlatego, że zniechęciła ich do pozostania niezręczna wypowiedź kapłana. Poszli, bo w powszechnej mentalności Maryja jest jakoś bliższa sercu niż Jezus. Tymczasem Maryja z pewnością na tamtej Mszy została…

„W pracy nad odnową kultu maryjnego trzeba silniej przypominać obowiązek naśladowania Maryi w Jej pobożności. W Niej przecież dał nam Bóg »wzór ducha pobożności«; Ona była i pozostaje »wzorem dla całego Kościoła w oddawaniu czci Bogu« oraz »nauczycielką pobożności«” – przypomina o. prof. Celestyn Napiórkowski OFM Conv w książce „Matka. Problemy – poszukiwania – perspektywy”. Żarliwi czciciele Matki Bożej nie zawsze mają świadomość, że sama Maryja chce przede wszystkim prowadzić wiernych do Jezusa, a nie koncentrować ich na sobie. Skutkuje to niekiedy przesadzonymi i niewłaściwymi formami pobożności. Brak krytycyzmu i skłonność do pochopnego przyjmowania za maryjne objawienie każdego fenomenu narażają na śmieszność prawdziwą wiarę i zniechęcają do Kościoła postronnych obserwatorów. Nieraz też prowadzi to do błędów i rozłamów.

Karykatura

Dostępne jest 14% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.