Obywatelskie projekty dotyczące zakazu aborcji eugenicznej oraz ochrony dzieci przed seksualizacją zostały skierowane do dalszych prac w sejmowych komisjach. Jednak postawa PiS wskazuje, że szanse, aby zostały one ostatecznie przyjęte, są niewielkie.
Kaja Godek i rzecznik praw dziecka Mikołaj Pawlak w Sejmie.
Radek Pietruszka /pap
Posłowie nie przyjęli wniosku Lewicy i Koalicji Obywatelskiej o odrzucenie projektów „Zatrzymaj aborcję” oraz „Stop pedofilii” w pierwszym czytaniu i trafiły one do sejmowych komisji. Pierwszy do komisji zdrowia oraz komisji polityki społecznej, drugi do komisji nadzwyczajnej ds. zmian w kodyfikacjach. Głosami PiS, KO i Lewicy odrzucony został wniosek o skierowanie projektu o aborcji eugenicznej od razu do drugiego czytania, bez odsyłania do sejmowej komisji.
Przebieg debaty nad projektami przypominał poprzednie dyskusje posłów dotyczące tych problemów, ale pojawiły się nowe elementy: ostra krytyka Prawa i Sprawiedliwości za blokowanie od ponad dwóch lat projektu zakazującego aborcji eugenicznej oraz bardzo mocne wystąpienia rzecznika praw dziecka Mikołaja Pawlaka w obronie życia.
Zatrzymaj aborcję
Projekt „Zatrzymaj aborcję” był już czwartą obywatelską inicjatywą ustawodawczą od 2011 r., które przewidywały całkowity zakaz bądź ograniczenie prawa do aborcji w Polsce. Obecnie procedowany przewiduje zniesienie możliwości aborcji ze względu na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu, czyli aborcji eugenicznej. Do Sejmu trafił on w listopadzie 2017 r., podpisało się pod nim ponad 830 tys. obywateli.
W sejmowej debacie obrońcy życia i zwolennicy aborcji przedstawiali racje, które są znane od lat. Jednym z nielicznych merytorycznych głosów było wystąpienie przedstawiciela PiS Bolesława Piechy, który zwrócił uwagę, że od 1993 r. medycyna poszła znacznie do przodu i to, co wówczas było oczywiste, dziś już nie jest, dlatego przepis dotyczący aborcji eugenicznej powinien zostać doprecyzowany.
Dostępne jest 19% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.